Lotto Ekstraklasa. Nie ma kolejki po Lukasa Haraslina. Słowak może zostać w Lechii Gdańsk
Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że Lukasa Haraslina długo w Polsce oglądać nie będziemy. Słowak, który wrócił po kontuzji podczas sezonu nie jest jednak na celowniku wielkich klubów. Jest szansa, że zostanie w gdańskim klubie.
W Lechii Gdańsk od strony sportowej nikt nie chciałby się pozbywać skrzydłowego. - Nic mi nie wiadomo, żeby Lukas miał odchodzić. Wiemy co znaczy Lukas zdrowy, przygotowany, będący w dobrej dyspozycji. Nie pokazał pełni swoich umiejętności, ale jego odejście byłoby wielką stratą. Takiego tematu teraz nie ma - przekazał Piotr Stokowiec , trener klubu z Gdańska.
Lechia Gdańsk ma kandydatów na transfery. Zobacz więcej!
Czy Haraslin poradziłby sobie zagranicą? - Kwestia gdzie konkretnie mógłby wyjechać. To jest naturalne, że my jesteśmy polską ligą i jak zawodnik dostanie dobrą ofertę, nie jesteśmy go w stanie zatrzymać. Trzeba będzie to zaakceptować i to odnaleźć. Chcemy go w drużynie, by przygotowywał się z nami do sezonu. Kwestie strategiczne należą do zarządu klubu, a nie trenera - dodał Stokowiec.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia Warszawa walczy o mistrzostwo Polski. "Jesteśmy w szalenie trudnej sytuacji"Wisła Kraków szuka pomocy. Zobacz więcej!
Jest szansa, że niedługo Słowak zadebiutuje w swojej reprezentacji. To powinno jeszcze bardziej wzmocnić jego pozycję na rynku transferowym. - On jest w kręgu zainteresowań kadry Słowacji na najbliższe mecze eliminacyjne. Ja go chcę przygotować jak najlepiej do sezonu. Ja jako trener jestem przygotowany do wielu zmiennych i jak będzie jakiś temat, będziemy reagować - podsumował trener.