Liga Mistrzów. Bardzo duże różnice w wynikach oglądalności finału w TVP
- Średnia oglądalność finału LM w TVP to 7,5 mln osób - pisze na Twitterze Jacek Kurski. Z kolei firma Nielsen podaje, że mecz obejrzało 4,73 mln osób. Sprawdziliśmy, skąd tak duże rozbieżności w pomiarach.
Tak duża rozbieżność wynika z tego, że Kurski i Nielsen opierają się na zupełnie innych badaniach oglądalności. Prezes TVP posłużył się danymi Modelu Oglądalności Rzeczywistej.
- Uczciwość naszego podejścia do pomiaru polega na tym, że model oglądalności rzeczywistej bazuje na jednym z operatorów, którego posiadaczem jest właśnie aktualny posiadacz praw do meczów Ligi Mistrzów. Model oglądalności rzeczywistej z sieci kablowej opiera się na danych z 200-300 tys. gospodarstw domowych - tłumaczy Kurski w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Robert Lewandowski nie zawiódł w finale. "Przykrył czapką Mbappe i Neymara"Jednak pomiar MOR obejmuje tylko 80 stacji oferowanych przez wybranego operatora. - Tymczasem dostępnych jest ok. 200 polskojęzycznych kanałów. Brak pomiaru 120 małych stacji zawyża oglądalność tych 80 - podkreślał w rozmowie z "wirtualnemedia.pl" Marek Racławski, szef działu telewizyjnego w MullenLowe Mediahub.
Nielsen ma inną metodę pomiaru oglądalności. - Fundamentem badania jest analiza struktury społeczeństwa (tzw. sondaż założycielski - Establishment Survey), na podstawie którego losowo rekrutowana jest grupa gospodarstw domowych, która pozwala odtworzyć strukturę demograficzną Polski - tłumaczy Barbara Tokarz, Marketing and Communications Manager w firmie Nielsen. - Próba jest reprezentatywna i została tak skonstruowana, aby zagwarantować zrównoważenie panelu pod względem kluczowych zmiennych, nie tylko województwa, wielkości miejscowości, czy typu gospodarstwa domowego, ale także typu anteny: naziemna cyfrowa, satelitarna, kablowa - dodaje.
Nielsen choć próbuje zagwarantować zrównoważenie badań pod względem województw, wielkości miejscowości, typu gospodarstwa i sposobu odbioru sygnału, to posiłkuje się mniejszą liczbą badanych niż MOR. - Od 1 czerwca br. panel Nielsen Media liczy 2540 gospodarstw domowych. Tym samym jego próba, wzrosła do ok. 7000 osób - mówi Tokarz i odnosi się do wyników MOR: - Jako doświadczony aktor rynku mediowego w Polsce i na świecie z uwagą przyglądamy się podejmowanym inicjatywom, jednak nie chcielibyśmy ich komentować.
Domy mediowe od lat uznają wyniki podawane przez Nielsena. Nie sugerują się MOR-em, który jest traktowany jako badanie przejściowe.
- Obecnie, pod przewodnictwem KRRiTV, trwają prace na ustanowieniem nowego standardu pomiaru - mówi nam Paweł Orkwiszewski, Chief Strategy Officer w domie mediowym Mediabrands. - Można przyjąć, że ze względu na charakter, rangę oraz zaangażowanie wszystkich stron rynku to właśnie badanie będzie miało szansę stać się nowym standardem. Oczywiście, jeśli zostanie zrealizowane i wdrożone. Biorąc pod uwagę metodologię oraz wprowadzenie w życie badania wieloźródłowego, korzystanie z innych przejściowych rozwiązań, może obecnie nie mieć uzasadnienia - tłumaczy dalej Orkwiszewski.
Mecze kolejnej edycji Ligi Mistrzów nadal w Polsce będą transmitować kanały Polsat Sport Premium. Wybrane spotkania w otwartym kanale będzie za to transmitować TVP.