Ruch Chorzów odetchnął z ulgą. Jest diagnoza po urazie Mariusza Idzika. Wiadomo kiedy snajper najwcześniej wróci do gry

Przy Cichej oddech ulgi. W poniedziałek badaniom poddany został snajper Ruchu Chorzów Mariusz Idzik. Wykluczono poważny uraz, ale napastnik do gry wróci najwcześniej w kwietniu.

Michał Piegza
Michał Piegza
Mariusz Idzik WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Mariusz Idzik
W poniedziałek w Chorzowie słychać było oddech ulgi. Badaniom poddany został Mariusz Idzik. Snajper z Cichej w sobotnim spotkaniu kontrolnym z Ruchem Radzionków doznał groźnie wyglądającej kontuzji.

Podejrzewano nawet, że Idzik zerwał więzadła krzyżowe. Kolano zawodnika nie wytrzymało kolejnego spotkania na sztucznej murawie. Badania wykluczyły jednak tak poważny uraz. Napastnikowi Niebieskich po rezonansie magnetycznym zdiagnozowano  częściowe uszkodzenie więzadeł krzyżowych.

- Po konsultacjach lekarze zdecydowali, że nie będzie potrzebny zabieg rekonstrukcji, a podjęte zostanie leczenie zachowawcze poprzez rehabilitację - mówi Filip Czapla, fizjoterapeuta Ruchu, cytowany przez klubowy portal. W marcu napastnik Niebieskich nie wróci jednak do gry. Idzik opuści co najmniej pierwsze cztery ligowe spotkania.

Brak napastnika to niejedyny problem sztabu szkoleniowego lidera III grupy III ligi. W sobotę urazu doznał także Piotr Wyroba, który jednak ma być wkrótce gotowy do gry. Dłużej potrwa powrót do formy Daniela Paszka. Natomiast do końca sezonu kontuzje leczyć będą Jakub Nowak oraz Patryk Sikora.

Czytaj także:
Ruch Chorzów wygrał w przedostatnim sparingu. Wiadomo kto odejdzie z zespołu
Ogromny problem Ruchu Chorzów chwilę przed startem ligi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
Ruch Chorzów awansuje do II ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×