W tym artykule dowiesz się o:
Po sobotniej wygranej z Pogonią Szczecin, Legia Warszawa znacząco przybliżyła się do obrony tytułu mistrza Polski. Jednym z kluczowych ogniw warszawskiej drużyny w sezonie 2020/2021 jest niewątpliwie Bartosz Kapustka, który wraca do swojej optymalnej dyspozycji. Wygląda jednak na to, że pomocnik niedługo może mieć niemałe problemy.
Wszystko za sprawą złamania obostrzeń sanitarnych obecnie obowiązujących w kraju. Do 9 kwietnia na terenie całego kraju mocno ograniczono aktywność społeczną, co ma na celu zmniejszenie transmisji wirusa SARS-CoV-2. Jest to niezbędne ze względu na bardzo dużą liczbę zakażeń i braki w polskich szpitalach.
Jak się okazuje, gwiazda warszawskiej Legii nie zwraca uwagi na obecne ograniczenia. Piłkarz zaraz po meczu z Pogonią, jeszcze w dresie klubowym, udał się na imprezę do swoich znajomych. Po zdjęciach, które zamieszczono na Instagramie oraz Twitterze można zobaczyć, że z pewnością były tam łamane dotychczasowe zalecenia sanitarne panujące w kraju.
Co więcej, nieodpowiedzialne zachowanie Bartosza Kapustki mogłoby mieć szersze konsekwencje dla całej ligi. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że przy ewentualnym zakażeniu COVID-19 podczas imprezy, on mógłby transmitować wirusa na innych piłkarzy lub pracowników klubu.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) April 3, 2021
Zobacz także: Polski trener będzie pracował w Azji Zobacz także: Bayern z kolejnym rekordem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
Czy w czasie pandemii COVID-19 piłkarze powinni być dotkliwie karani za łamanie obostrzeń sanitarnych? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
