Szczere słowa na temat Roberta Lewandowskiego. Kylian Mbappe nie gryzie się w język

W środku tygodnia najlepsze europejskie kluby wracają do rywalizacji w Lidze Mistrzów. Hitowo zapowiada się powtórka zeszłorocznego finału - w środę, 7 kwietnia, o godz. 21:00, w Monachium odbędzie się pierwszy mecz pomiędzy Bayernem i Paris Saint-Germain. Z powodu kontuzji kolana w zespole gospodarzy zabraknie najlepszego piłkarza świata - Roberta Lewandowskiego.

Co na temat absencji Polaka myśli gwiazdor PSG, Kylian Mbappe? - Nie będziemy wybredni. Lewandowski to świetny zawodnik, ale jego nieobecność to dla nas "dobra" wiadomość, chociaż nie lubię cieszyć się kontuzjami innych piłkarzy - stwierdził szczerze mistrz świata w rozmowie z dziennikarzem francuskiego programu "Telefoot".

Co ciekawe, zupełnie inaczej na temat nieobecności "Lewego" wypowiedział się środkowy obrońca PSG, czyli piłkarz, który w środę bezpośrednio rywalizowałby z Polakiem. - Wolałbym, żeby Lewandowski był dostępny. Jestem zawodnikiem i lubię grać przeciwko świetnym graczom. To czy on będzie, czy nie, jednak niewiele zmienia, bo Bayern wciąż jest świetnym zespołem - dodał Presnel Kimpembe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!

W zeszłorocznym finale Bayern wygrał 1:0 po golu Francuza Kingsleya Comana. - Liczymy na mały rewanż. Nadal mamy szacunek dla tej drużyny, ale jesteśmy gotowi na wspaniały mecz - dodał Kimpembe.

Lewandowski w spotkaniu eliminacji MŚ 2022 z Andorą doznał uszkodzenia więzadeł pobocznych w prawym kolanie. Lekarze polskiej kadry mówili o 5-10 dniach przerwy, ale po badaniach w Monachium okazało się, że lidera Złotego Buta może zabraknąć nawet przez miesiąc.

Według niektórych spekulacji, "Lewy" ma szanse na wcześniejszy powrót do gry. Pojawiają się nawet głosy, że nie jest całkowicie wykluczony występ 32-latka w... rewanżowym meczu z PSG, który odbędzie się 13 kwietnia. Wszystko będzie zależało od postępów w leczeniu Polaka (więcej TUTAJ).

Czytaj też: Co dalej z Robertem Lewandowskim? Hansi Flick nie zamierza ryzykować