KGHM Zagłębie Lubin straciło punkty w Gdańsku. To nie sprzyja dobrej atmosferze
W poniedziałek Lechia Gdańsk bardzo szybko strzeliła gola KGHM Zagłębiu i lubinianie nie zdołali odrobić całej straty (1:3). Martin Sevela ma świadomość, że porażka nad morzem nie sprzyja dobrej atmosferze w drużynie.
- Nawet pod koniec meczu mogliśmy dodać dramaturgii, ale Patryk Szysz spudłował w idealnej sytuacji. Wtedy końcówka mogłaby być interesująca, jednak wyjeżdżamy z Gdańska bez punktów. Ostatnie mecze gramy słabo w obronie, ale też popełniamy indywidualne błędy. Musimy popracować nad współpracą na boisku, aby zawodnicy uzupełniali się wzajemnie - dodał Sevela.
Po porażce w Gdańsku, lubinianie zajmują 10. miejsce w tabeli. - Przed nami jeszcze sporo meczów, w których możemy zdobyć wiele punktów i na pewno będziemy walczyć - niezależnie czy w domu czy na wyjeździe. Szkoda tego spotkania, bo punkty nam uciekły i to też nie sprzyja dobrej atmosferze. Teraz raczej skupiamy się na ciężkiej pracy i zaangażowaniu na treningach - stwierdził trener.
- Chociaż często w tygodniu na treningach wygląda to dobrze, to na boisku zobaczyliśmy, że jednak nie wystarczyło to do zdobycia punktów. Musimy walczyć dalej, nie spuszczamy głów, zrobimy dokładną analizę gry poszczególnych formacji i całego zespołu, aby wyeliminować błędy, które popełniliśmy w tym meczu - podsumował Martin Sevela.
Czytaj także:
Wielki powrót Magiery
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.