Puchar Szkocji: Rangers w finale

Piłkarze Glasgow Rangers zachowali szanse na zdobycie w tym sezonie poczwórnej korony. W niedzielę podopieczni Waltera Smitha wywalczyli awans do finału Pucharu Szkocji, jednak o zwycięstwo nie było łatwo. The Gers dopiero po serii rzutów karnych wyeliminowali drugoligowy St. Johnstone FC

Daniel Rosół
Daniel Rosół

Rangers do meczu ze Świętymi na Hampden Park przystępowali osłabieni po derbach Glasgow, w których kontuzji nabawili się Allan mcGregor i Lee McCulloch oraz zawieszonego za czerwoną kartkę Davida Weira. Na boisku nie mogli pojawić się również leczący urazy kolan Charlie Adam i DaMarcus Beasley. W takiej sytuacji wzrosły szanse występującego w First Division St. Johnstone FC.

Piłkarze obu drużyn nie potrafili w regulaminowym czasie gry znaleźć sposobu na bramkarza rywala, dlatego też byliśmy świadkami dogrywki, którą lepiej rozpoczęli drugoligowcy. W 94. minucie Neila Alexandra pokonał Daniel McBreen. Rangers zdołali jednak odrobić straty jeszcze w pierwszej części doliczonego czasu gry - w 102. minucie bramkę na 1:1 zdobył Nacho Novo. W niedzielne popołudnie więcej bramek już nie padło i losy awansu musiały rozstrzygnąć się w rzutach karnych, które lepiej egzekwowali gracze z Ibrox, pokonując ostatecznie Świętych w konkursie jedenastek 4:3.

The Gers w finale spotkają się z innym drugoligowcem - Queen of the South FC.

St. Johnstone FC - Glasgow Rangers 1:1 po dogrywce (0:0, 0:0, d. 1:1), k. 3:4.