W tym artykule dowiesz się o:
Jest już jasne, że tegoroczne mistrzostwo Polski padnie łupem jednej z niespodzianek obecnego sezonu. Matematycznie w grze o tytuł zostały już tylko dwie ekipy, czyli Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław, a to sprawia, że wszyscy faworyci i pucharowicze zawiedli na całej linii.
Rozczarowanie panuje w Częstochowie, Poznaniu, Warszawie oraz Szczecinie i to sprawia, że niektórzy będą aktywni na rynku transferowym, a inni będą zmuszeni do sprzedawania piłkarzy. W związku z tym nie możemy wykluczyć, że w PKO Ekstraklasie dojdzie do hitu transferowego.
Z informacji podanych przez Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl wynika, że w poszukiwaniu napastnika Legia Warszawa zawędrowała do Szczecina, a na jej radarze znalazł się Efthymis Koulouris. Grecki snajper Pogoni ma bardzo dobre liczby i takie zainteresowanie nie może dziwić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny
28-latek w tym sezonie ligowym strzelił 12 goli i dołożył do tego dwie asysty, a wszyscy w Szczecinie są zadowoleni z jego postawy. Natomiast nie można wykluczyć, że sytuacja finansowa Pogoni zmusi ją do sprzedania napastnika, bo brak europejskich pucharów w następnym sezonie może dość mocno wpłynąć na budżet Portowców.
Na takim rozwiązaniu mogłaby zyskać Legia, która również zapewne nie będzie mogła wydać ogromnych pieniędzy na napastnika. Choć jej budżet na pewno będzie większy ze względu na fakt, że po sezonie odejdzie z niej Josue, którego kontrakt wydatnie obciążał klub.
Oczywiście Grek nie jest jedynym kandydatem do wzmocnienia Legii. Szymon Janczyk z portalu Weszło podawał, że ciekawą propozycję kontraktu dostał Erik Exposito. W dodatku na radarze ma być Bruno Duarte z portugalskiego Farense.
Czytaj też: Gest Lewandowskiego obiegł hiszpańskie media. Pokazywał to Xaviemu Niewiarygodne! 15:0 w meczu polskiej ligi
na Instagramie 
na Facebooku 
