El. MŚ 2022. "Podwójna porażka", "Albania pokazała siłę". Węgierskie media rozczarowane

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MALTON DIBRA / Na zdjęciu: Laszlo Kleinheisler
PAP/EPA / MALTON DIBRA / Na zdjęciu: Laszlo Kleinheisler
zdjęcie autora artykułu

Sensacyjna porażka reprezentacji Węgier w eliminacjach mistrzostw świata. Podopieczni Marco Rossiego przegrali z Albanią (0:1) i ich sytuacja w grupie mocno się skomplikowała. Tamtejsze media pisały o "podwójnej przegranej".

Na stadionie w Elbasani długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Obie ekipy stwarzały sytuację. W 87. minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił Armando Broja.

O "smutnej porażce" pisał węgierski portal origo.hu. "Ekipa Marco Rossiego nie zaczęła dobrze w pierwszej połowie, ale później zdołała przejąć kontrolę nad grą i wypracować sytuację. W drugiej okazje były po obu stronach, aż w 87. minucie historycznego gola strzelił Armando Broja" - czytamy.

"Reprezentacja Albanii nigdy nie strzeliła gola przeciwko Węgrom, a teraz świętuje zwycięstwo i nadal może mieć nadzieję, że pojawi się w Katarze w 2022 roku" - skomentowało z kolei "Nemzeti Sport".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

"Podwójna porażka" - brzmiał nagłówek na nepszava.hu. Dziennikarze tego portalu przygotowali relację w ponurym tonie. Ich zdaniem porażka reprezentacji Węgier praktycznie przekreśliła szansę tego zespołu na walkę o awans.

W zupełnie innym tonie o meczu pisali albańscy dziennikarze. Strzelca bramki, Armando Broję, nazwano wręcz bohaterem narodowym. "Sprawił, że Elbasan Arena eksplodowała, gdy po indywidualnej akcji zdobył gola" - przekazał portal javanews.al.

"Albania pokazała siłę" - pisało cna.al. "W ostatnich minutach ataki Albanii były bardziej intensywne i agresywne, ale aż do 87. minuty brakowało finalizacji" - czytamy dalej.

"Fantastyczny gol wystarczył, aby Albania wygrała z Węgrami. Zwycięstwo przywraca nadzieję czerwono-czarnym na awans na mistrzostwa świata" - przekazał portal newsbomb.al.

Dzięki wygranej Albańczycy mają na swoim koncie już 9 punktów i zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy I. Tracą zaledwie jedno "oczko" do reprezentantów Polski.

Czytaj także:Robert Lewandowski pnie się w górę. Kadrowicz przeskoczył legendę!Afera w wielkim hicie. Policja wkroczyła na murawę i przerwała mecz!

Źródło artykułu: