Anglia w żałobie. Napłynęły smutne wiadomości

Liverpool FC opłakuje śmierć swojej legendy. W wieku 83 lat zmarł Roger Hunt. Dla zespołu "The Reds" zdobył mnóstwo bramek. Strzelał jak na zawołanie.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Roger Hunt Getty Images / Na zdjęciu: Roger Hunt
Roger Hunt odszedł w poniedziałkowy wieczór. Były piłkarz przez długi czas zmagał się z chorobą. Jego śmierć opłakują nie tylko bliscy, ale również m.in. członkowie Liverpool FC.

Hunt był ikoną "The Reds". Zaliczył 492 występy w tym zespole, w których zdobył 285 goli. To drugi wynik w historii klubu.

Do Liverpoolu dołączył jako 20-latek w lipcu 1958 roku. Na Anfield spędził 11,5 roku. Ten okres był dla niego bardzo udany - w latach 1964 i 1966 sięgał z tym zespołem po mistrzostwo Anglii.

Przez długi czas był najlepszym strzelcem Liverpoolu. Jego rekord bramkowy dopiero w 1992 roku pobił Ian Rush.

Co jednak ciekawe, żaden zawodnik nie strzelił więcej goli dla Liverpoolu w meczach ligowych. 244 bramki Hunta pozostają rekordem.

Roger Hunt w 1966 roku zdobył z piłkarską reprezentacją Anglii mistrzostwo świata. Podczas tego mundialu zapisał na swoim koncie trzy gole w sześciu meczach.

Czytaj także:
Udany weekend Polaków w Premier Lidze. Rosjanie wyróżnili dwóch piłkarzy
Zła wiadomość dla dortmundczyków. Kluczowy zawodnik nie zagra w Lidze Mistrzów


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×