Paulo Sousa zaskoczył. Takiej odpowiedzi dziennikarz się nie spodziewał!

Paulo Sousa ma za sobą konferencję prasową przed meczem Polska - San Marino. Pod koniec spotkania z mediami zaskoczył ripostą na obszerne pytanie dziennikarza.

MD
Paulo Sousa PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Paulo Sousa
Przed Polakami drugi mecz z San Marino w ramach eliminacji mistrzostw świata 2022. 5 września, na wyjeździe, Biało-Czerwoni pokonali ten zespół 7:1. Jeden z dziennikarzy nawiązał do tego spotkania podczas konferencji prasowej, na której pojawił się m.in. selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa.

- Dzień dobry. Trenerze, ja mam jeszcze takie pytanie, wracając jeszcze na chwilkę do tego ostatniego meczu z San Marino. Z czego, według pana, wynikały te problemy na początku drugiej połowy i jak mamy zagrać jutro, żebyśmy już nie dopuszczali zawodników San Marino pod własną bramkę i jakie są cele na ten mecz, co poprawić, żeby nasza postawa była jeszcze lepsza niż w tamtym poprzednim spotkaniu? - zapytał.

- Oglądałeś inne mecze San Marino przeciwko innym drużynom narodowym? - zripostował Paulo Sousa.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Glik niesłusznie oskarżony o rasizm. Prezes PZPN zdradza jaki gest wykonał polski obrońca

Takiej odpowiedzi dziennikarz z pewnością się nie spodziewał. Zareagował jednak na pytanie Portugalczyka. - No nie widziałem, powiem szczerze - zaznaczył.

Sousa zalecił dziennikarzowi, by następnym razem spojrzał na pojedynki reprezentacji San Marino z innymi ekipami, co pozwoli na różne porównania.

Następnie rozpoczął wywód, w którym opowiadał m.in. o tym, na czym skupiają się jego podopieczni w kontekście kolejnego starcia ze zdecydowanie niżej notowanym przeciwnikiem.

- Czy wolę wynik 7-1 czy 3-0? Przede wszystkim chcę, żeby drużyna wygrywała i budowała mentalność zwycięzców, była agresywna w grze bez piłki, unikała kontrataków, przebywała jak najbliżej bramki przeciwnika. Chcę to zobaczyć w tym meczu - mówił Sousa na konferencji.

Podkreślał też, że żadnego przeciwnika nie można lekceważyć. - W dzisiejszej piłce każdy zespół może strzelić gola i wygrać z każdym. Musimy grać zespołowo i nie lekceważyć żadnego rywala. Chcę, abyśmy strzelali kolejne gole i wywierali presję na rywalach - zaznaczał selekcjoner.

Mecz Polska - San Marino w sobotę, 9 października, na PGE Narodowym w Warszawie. Transmisja na żywo o godzinie 20:45 w TVP 1 i TVP Sport, a także za pośrednictwem platformy WP Pilot.

Czytaj także:
Myśleliście, że Cristiano Ronaldo tego nie je? Mit obalony

Rozdawnictwo na potęgę! Kuriozalne zapisy w kontraktach graczy FC Barcelona

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×