Niepokojące słowa ws. Neymara. "On prosi o pomoc"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Neymar
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Neymar
zdjęcie autora artykułu

Neymar rozgrywa jeden z najsłabszych sezonów w swojej karierze. Skąd u niego taki spadek formy? Thierry Henry przedstawił swoją teorię na ten temat.

Ten sezon na razie nie należy do Neymara. Brazylijski gwiazdor znowu często ma problemy zdrowotne, a kiedy już gra w barwach Paris Saint-Germain, to poniżej oczekiwań. Wystarczy spojrzeć na jego statystyki, bo w osiemnastu meczach strzelił tylko cztery gole i miał tyle samo asyst.

Wszyscy zastanawiają się, w czym leży problem. Tym bardziej że PSG ściągnęło Lionela Messiego i liczono, że stworzą zabójczą parę jak za czasów gry w Barcelonie. Na razie tego nie widać.

Swoją teorię ma Thierry Henry. Słynny francuski piłkarz uważa, że problem Neymara leży w głowie. Takie wnioski wyciągnął, gdy przeanalizował ostatnie wypowiedzi gwiazdora.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Grosicki spotkał się z selekcjonerem reprezentacji Polski. Będzie wielki powrót?

- Kiedy analizujesz akcję, a on nie zajmuje odpowiedniej pozycji, to jest to fakt, na który trzeba zwrócić uwagę. Zgadza się, jest trochę gorszy, niż był, ale są powody. Neymar w ostatnich wywiadach często mówił o swoim samopoczuciu, o presji, więc moja pierwsza myśl brzmi: "Czy wszystko jest w porządku?". On prosi o pomoc. W jego głowie dzieją się takie same rzeczy, jak u każdego innego człowieka - komentuje Henry w "L'Equipe".

Portal goal.com przypomina jeden z ostatnich wywiadów. W rozmowie z DAZN Neymar mówił, że rozważa zakończenie reprezentacyjnej kariery po tegorocznych mistrzostwach świata. Przyznał także, że interesuje go gra w Stanach Zjednoczonych, bo tam... miałby dłuższe wakacje.

Gdzie Neymar chciałby zagrać w przyszłości? Piłkarz zdradził swoje plany >> Zachwyca nie tylko na boisku. Neymar liderem turnieju pokerowego >>

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Dżorcz Klunej
7.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bez wątpienia znajdzie się w TOPIE wielkich piłkarzy bez złotej piłki na koncie. Boli też to, że Lewy również może być takim zawodnikiem.  
avatar
eugjan
7.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przy obecnych zarobkach niektórym się w głowach "poprzewracało" najlepiej by było za te same pieniądze grać raz w miesiącu