Wyjątkowy pech Arkadiusza Milika. Znowu to samo

Niepokojące informacje dochodzą znad Sekwany. Arkadiusz Milik narzeka na kontuzję i może opuścić ostatnie kolejki Ligue 1.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Arkadiusz Milik (z lewej) i Amine Harit Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej) i Amine Harit
W zeszły czwartek Olympique Marsylia bezbramkowo zremisowała z Feyenoordem Rotterdam. Ostatecznie Holendrzy zakwalifikowali się do finału Ligi Konferencji Europy, bo tydzień wcześniej zwyciężyli 3:2.

Podopieczni Jorge Sampaolego przez dużą część meczu musieli radzić sobie bez Dimitriego Payeta. W 33. minucie gry Arkadiusz Milik zastąpił kapitana "OM". Po końcowym gwizdku okazało się, że Payet będzie wyłączony z gry do końca sezonu 2021/22.

To nie koniec kłopotów Sampaolego. Jak podaje dziennik "L'Equipe", Milik przez całą drugą połowę zmagał się z bólem. Niestety, jest ryzyko, że zawodnikowi odnowiła się kontuzja.

Napastnik nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego uda w trakcie marcowego meczu towarzyskiego ze Szkocją (1:1). Według wspomnianego źródła, piłkarz Feyenoordu trafił go dokładnie w to samo miejsce.

28-latek może więc mówić o dużym pechu. Nie wiadomo, czy Sampaoli zabierze Milika na mecz wyjazdowy z FC Lorient (8 maja). Olympique walczy o wicemistrzostwo Francji, do końca sezonu pozostały trzy spotkania.

Czytaj także:
Chelsea wypuściła zwycięstwo z rąk. Triumf drużyny Matty'ego Casha
Skandaliczne słowa prezydenta UEFA dot. Rosjan. "Moje serce jest złamane"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"


Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×