Ibrahimović, Bale, Lewandowski, Cech..., czyli najwięksi nieobecni mundialu 2014

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
"Lewy" w reprezentacji zawodzi, ale jest bardzo ceniony za występy w Borussii Dortmund

Już we wrześniu tego roku z marzeniami o wyjeździe do Brazylii definitywnie pożegnał się Gareth Bale, czyli drugi po Cristiano Ronaldo najdroższy piłkarz w historii futbolu. Nowy nabytek Realu Madryt, którego strzały z dystansu oraz efektowne rajdy zachwycały przez kilka sezonów kibiców Premier League, nie zbawił rozczarowującej od dawna reprezentacji Walii. Smoki spośród 10 spotkań wygrały zaledwie trzy i w grupie eliminacyjnej wyprzedziły jedynie Macedonię. Wraz z Balem z rywalizacji odpadł drugi z nieprzeciętnych Walijczyków - Aaron Ramsey, który jest pierwszoplanową postacią Arsenalu Londyn i w tym sezonie strzelił już 11 bramek.

W eliminacjach na całej linii rozczarowali biało-czerwoni, wśród których nie błyszczał Robert Lewandowski. Od autora czterech bramek w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt oraz wicekróla strzelców Bundesligi oczekiwano bardzo wiele, ale "Lewy" nie otrzymywał zbyt wielu precyzyjnych podań, a gdy już doszedł do sytuacji strzeleckiej, zwykle pudłował. Łącznie w eliminacjach udało mu się strzelić zaledwie trzy gole, w tym dwa przeciwko... San Marino. Nie zmienia to jednak faktu, że Polak z uwagi na swoje popisy w barwach Borussii Dortmund oraz ogromne zainteresowanie, jakie wzbudza na rynku transferowym, należy do grona największych nieobecnych na mundialu.

Lewandowski nie jest jedynym uznanym na arenie międzynarodowej i rozpoznawalnym naszym reprezentantem. Po dwukrotnym wywalczeniu mistrzostwa Niemiec i dotarciu do finału Champions League głośno zrobiło się także o Łukasza Piszczka oraz Jakubie Błaszczykowskim. Nie ulega niczyjej wątpliwości, że w dyspozycji prezentowanej w klubie polskie trio poradziłoby sobie na mundialu.

Warto w tym miejscu wskazać, że Polacy nie są jedynymi czołowymi postaciami Borussii Dortmund, których nie zobaczymy na mistrzostwach świata. Oprócz nich w eliminacjach przepadli Serb Neven Subotić, Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang, Ormianin Henrich Mchitarjan oraz Turek Nuri Sahin. Zespół Juergena Kloppa w Brazylii reprezentować będą zatem tylko reprezentanci Niemiec oraz Australijczyk Mitchell Langerak i Grek Sokratis Papastathopoulos.
O ile na Lewandowskiego Polska nie zawsze mogła liczyć, o tyle znakomite eliminacje ma za sobą David Alaba. Uważany za jednego z najlepszych bocznych obrońców świata piłkarz Bayernu Monachium, choć ma dopiero 21 lat, był bezapelacyjnym liderem reprezentacji Austrii, który brał na siebie ciężar gry w trudnych momentach. Na potrzeby drużyny narodowej potrafił występować nawet jako ofensywny pomocnik, a jego dorobek indywidualny budzi spory respekt: 6 goli i 3 asysty. O tym, że w pojedynkę eliminacji wygrać się nie da, przekonał się także Marek Hamsik. Zawodnik SSC Napoli należy do największych gwiazd Serie A, ale kadrze nijak nie potrafił pomóc. Nawet z aktywnym, walecznym i pokazującym się do gry 26-latkiem Słowacy zanotowali kilka wpadek (dwa remisy z Litwą, podział punktów z Liechtensteinem).

Do mistrzostw nie udało się wejść także Duńczykom, którzy największe nadzieje pokładali w Danielu Aggerze i Christianie Eriksenie. Gracze Liverpoolu oraz Tottenhamu nie odpuszczali, wzięli udział niemal we wszystkich spotkaniach, ale ich zespół okazał się słabszy od Włochów i nie awansował nawet do barażów. Dwóch wyraźnych liderów w osobach Mirko Vucinicia z Juventusu oraz Stevana Joveticia z Manchesteru City miała również Czarnogóra. Dopóki obaj napastnicy regularnie pojawiali się na placu gry, drużyna z Bałkanów zachowywała spore szanse na awans do mundialu. Problemy zdrowotne Vucinicia wykluczyły go z decydujących spotkań, co było świetnie widoczne w grze kadry Branko Brnovicia. Dużym rozczarowaniem eliminacje zakończyły się dla Serbii, choć w jej składzie nie brakuje ponadprzeciętnych zawodników. Oprócz wskazanego już Suboticia jako wielkich nieobecnych wskazać trzeba Branislava Ivanovicia (Chelsea), Aleksandara Kolarova i Matiję Nastasicia (obaj Manchester City) oraz Nemanję Maticia (Benfica).
Kto będzie największym nieobecnym mundialu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • sebam Zgłoś komentarz
    czy w Brazyli wogole wiedza kto to Lewandowski
    • DavidBDZ Zgłoś komentarz
      Ibrakadabra na MŚ!!!tak samo jak C.Ronaldo,Lewy,Adebayor..ale tak czy siak gospodarze zwycieza ten turniej :)yo
      • rafiSTARTGNIEZNO Zgłoś komentarz
        jakby złożyć jedenastkę z tej ekipy, to mogliby walczyć o końcowy tryumf .
        • LiverpoolOneLove Zgłoś komentarz
          Hmm Ibra,Bale,Hamsik,Cech,Agger no i pokraka benisz bo gwarantuje dobrą beke xD
          • -K- Zgłoś komentarz
            Lewy absolutnie nie ma klasy Zlatana, mecz Szwecji z Portugalia byl przepiekny I obydwie druzyny zasluzyly na awans. Nasza grupa eliminacyjna byla cieniutka. Francuzi rozjechali Ukraine jak
            Czytaj całość
            chcieli a Niemcy bez problemu Angolii na Wembley.
            • 2przemek7_Wlkp_Wrz Zgłoś komentarz
              Mundial nie będzie po nocach !
              • Mateusz Warkocz Zgłoś komentarz
                "...obiecującego pomocnika Interu Mediolan Saphira Taidera (Tunezja) oraz znanego..." Akurat on jest reprezentantem Algierii i na mundial się zakwalifikował. Gratuluję rozeznania !
                • Kuri Zgłoś komentarz
                  zawsze można zmienić obywatelstwo ;D
                  • tomas68 Zgłoś komentarz
                    Ibra to żaden nie obecny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! On przynajmniej w porównania do lewizny podjął rękawicę i walczył do końca.,mało tego ta przegrana Szwecja rozniosła
                    Czytaj całość
                    by Polaków w pył !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                    • Biszczu Zgłoś komentarz
                      kolejny beznadziejny artykuł z przerzucaniem stron...Redakcja nic się nie uczy na swoich błędach i głosach czytelników... NIE RÓBCIE ARTYKUŁÓW Z PRZERZUCANIEM STRON PONIEWAŻ ŹLE SIĘ
                      Czytaj całość
                      JE CZYTA !!!
                      • Maciek Tarnów Zgłoś komentarz
                        akurat Lewandowskiego to bym w tym miejscu nie zamieszczał. gdyż było to wiadome, że nie pojedzie! nawet i dobrze, bo zrywanie nocy we wakacje po to by oglądać jak przegrywamy 0:3, 0:4 nie
                        Czytaj całość
                        było by miłe