LM: Arsenal z deszczu pod topór FC Barcelona

Piłkarze Arsenalu przecisnęli się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów z najwyższym trudem. Losowanie skazało ich na dwumecz z obrońcą trofeum, który jest w fenomenalnej formie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Faza pucharowa Ligi Mistrzów rozpoczęła się tydzień temu. Dotychczas najwyższą zaliczkę przed rewanżem wypracował sobie Real Madryt. Piłkarze FC Barcelona nie chcą być gorsi od konkurenta z Primera Division, a ich seria bez porażki, która ciągnie się od października, budzi respekt.

- Żadna drużyna nie jest doskonała, ale akurat Barcelonie nie brakuje do tego wiele - przyznał Arsene Wenger, menedżer londyńczyków.

- Ten zespół ma najlepszych napastników na świecie. Być może w posiadaniu piłki nie przeważa teraz tak jak kiedyś, gdy grał tam Xavi, ale może zdobyć gola w każdym momencie - nawet gdy da się zdominować - dodał.

W weekend Duma Katalonii pokonała 2:1 UD Las Palmas, choć miała na Wyspach Kanaryjskich swoje problemy. Oczywiście, były fragmenty, w których dominowała niepodzielnie, jednak przeciwnik potrafił groźnie ripostować. Arsenal wygrał poprzedni mecz w Premier League 2:1 z Leicester City, dzięki czemu zachował realne szanse na mistrzostwo Anglii.

- Bycie uznawanym za faworyta nic nie znaczy. Musimy udowodnić wyższość swoją grą - zaznacza Luis Enrique, trener FC Barcelona. - Na papierze nasz dwumecz z Arsenalem jest jednym z najbardziej atrakcyjnych w tej fazie Ligi Mistrzów. Spodziewam się wysokiego pressingu rywala, ale mam nadzieję, że uda nam się utrzymać piłkę na jego połowie i narzucić mu nasz styl.

Zobacz wideo: Robert Lewandowski z... Kostek Rubika
Źródło: TVP S.A.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)