LM: Real Madryt stoi nad przepaścią, a Wilki nadchodzą

Zwycięstwo 2:0 VfL Wolfsburg z Realem Madryt było sensacją pierwszych meczów o awans do półfinału Ligi Mistrzów. Przed rewanżem o sytuacji żadnej z drużyn nie mówi się "łatwa".

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Na papierze 8. ekipa w tabeli Bundesligi nie miała być groźna dla Realu Madryt. Królewscy pokonali przecież w tej edycji Paris Saint-Germain i AS Roma. W Wolfsburgu jednak nie poradzili sobie. Szybko stracili dwa gole, a następnie nie przekuli sytuacji podbramkowych w wyrównanie. Stanęło na wyniku 2:0 dla Wilków i mają czego bronić w Hiszpanii.

- Przed nami wielki mecz, w którym musimy zachować zimną krew - przestrzega Zinedine Zidane, trener Realu Madryt. - Nie wygramy w 10 czy 15 minut. Zadanie będzie trudniejsze, szczególnie jeżeli Wolfsburg strzeli nam gola. Mamy 90 minut, aby odrobić stratę, więc musimy być cierpliwi. Kibice chcą zobaczyć Real, który gra dobrze i jestem pewien, że drużyna ma zamiar to zrobić.

Niemcy nie czują, że stali się faworytem, ale wynik 2:0 podbudował ich przed rewanżem.

- Pozostał nam do rozegrania jeden fantastyczny mecz. Będziemy musieli ciężko pracować na sukces. Na stadionie będzie 80 tysięcy kibiców Realu, ale nie przejmuję się tym. Chcemy grać w piłkę i ponownie zaskoczyć rywala - zapowiada Dieter Hecking, opiekun VfL Wolfsburg.

Która drużyna awansuje do półfinału Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)