Końcówka meczu była szalona. Ostatecznie w Krakowie remis 1:1.

Jeszcze Pogoń, Portowcy chcą odzyskać prowadzenie, ale czasu mają już niewiele. A przy liniach policjanci i szczekające psy. Ależ dziwne to spotkanie.

Jeszcze sędzia konsultował się z VAR-em, ostatecznie trafienie zostało uznane.

W szał radości po bramce wpadła Andreea Hanca.

Sędzia doliczył 8 minut.

Pogoń przycisnęła. Portowcy niemal całym zespołem na połowie Pasów.

Niewiele emocji w końcówce spotkania. Nikt nie chce ryzykować. Czyżby czekał nas bezbramkowy mecz?

Niewiele dzieje się pod bramkami. Żadna z drużyn nie potrafi dłużej utrzymać się przy piłce.

Mecz został wznowiony. Móżdżki się opanowały.

Przecież wszystko widać jak na dłoni. Zakaz dożywotni i mamy spokój z imbecylami na stadionach.

Cały czas czekamy na wznowienie meczu. Piłkarze wciąż przy linii. - Hej, uspokójcie się - krzyknął do "kibiców" Jacek Zieliński. Wściekły trener apeluje o spokój! - Dajcie nam grać! - dodał.

Przerwa w grze. Coś złego dzieje się na stadionie.  Słychać strzały. Krótko: kretyni wrócili na trybuny.

Ucierpiał Mata, który zderzył się z rywalem. Rumun pozbierał się z murawy.

Znowu więcej z gry mają piłkarze Pasów. Słabszy fragment w wykonaniu Portowców.

Zacięta walka w środku pola. Wiele wskazuje na to, że o wyniku meczu zadecyduje jeden gol.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca

Łegowski przedarł się w pole karne jego prawą stroną. Dośrodkowanie mogło znaleźć się w bramce, Niemczycki wybił piłkę na rzut rożny.

Sprzed pola karnego uderzył Bartkowski. Piłka poszybowała w środek bramki i Niemczycki pewnie ją złapał.

Po zmianie stron piłkarze Pogoni starają się być aktywniejsi w ofensywie. Cracovia więcej uwagi poświęca tyłom, ale swoich szans zamierza szukać.

Kontra Pasów, piłka w polu karnym dotarła do Konoplyanki, ten uderzył jednak metr obok słupka!

Szczęścia poszukał Drygas. Strzał z ok. 18 metrów, ale dość daleko od bramki gospodarzy.

Luka Zahović przejął piłkę w polu karnym, uderzył z ok. 8 metrów, ale w bramkę nie trafił! Jednak gdyby trafił, to gol nie zostałby uznany.

Rozpoczęła się 2. połowa meczu!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to było?! Fatalna wpadka bramkarza

Więcej z gry mają gospodarze, ale na razie w Krakowie bez goli.

Sędzia doliczył minutę.

Karol Knap uderzył z rzutu wolnego, ale dwa metry obok słupka.

Uaktywniła się Pogoń, na razie jednak gościom udaje się jedynie częściej przebywać z piłką na połowie gospodarzy.

Hanca do Knapa, ten jednak w dobrej sytuacji spudłował! Kolejna groźna sytuacja wykreowana przez miejscowych.

Kwadrans do przerwy, dobrze wygląda gra gospodarzy. Pogoń cały czas przyczajona, ale swój plan na mecz na pewno ma.

ZOBACZ WIDEO: Komplikacje z transferem Wisły Kraków. Najpierw żona, później paszport

Sporo walki w środku pola. Groźniej wyglądają wyjścia Pasów, ale na premierowego gola wciąż czekamy.

Cały czas więcej z gry mają zawodnicy Cracovii. Piłka częściej rozgrywana jest na połowie Pasów.

A teraz z dystansu po ziemi, przy słupku uderzył Mathias Rasmussen, Stipica dla pewności wybił piłkę na rzut rożny!

Sprzed pola karnego płasko uderzył Dąbrowski, Niemczycki błędu nie popełnił i piłkę złapał.

Po dośrodkowaniu strzał głową oddał Ghita, ale dwa metry ponad bramką gości.

Akcja Pasów prawą stroną, Hanca ostro potraktowany przez rywala.

Spokojniejszy fragment meczu. Gra przeniosła się w okolice środka pola.

Na strzał zdecydował się Myszor, piłka odbiła się od obrońcy i ponad bramką wyszła na rzut rożny.

Od początku w ataku Cracovia. Pasy na połowie Pogoni, ale na razie bez zagrożenia.

Mecz poprowadzi Jarosław Przybył (Kluczbork).

ZOBACZ WIDEO: Ukraińscy sportowcy pomagają i walczą na froncie. "Ta armia nas obroni"

Ostatni sobotni mecz PKO Ekstraklasy. Po ostatniej wysokiej porażce Cracovia chce się zrehabilitować. Pogoń walczy o mistrzostwo Polski.