Doliczony czas.

Pora na ostatnie przyspieszenia obu drużyn, ale wynik 4:1 nie pozwala już na budowanie dramaturgii przed ostatnimi minutami spotkania. FC Barcelona zbudowana wysokim prowadzeniem i stara się, zgodnie z filozofią Xaviego, utrzymywać jak najdłużej w posiadaniu piłki.

Ansu Fati i Robert Lewandowski rozmontowali defensywę Realu Sociedad.

FC Barcelona już na zdecydowanym prowadzeniu i nie pozwala na odpowiedź coraz mocniej zniechęconym przeciwnikom. Real Sociedad nie wykorzystywał swoich szans na zdobycie prowadzenia, a Robert Lewandowski i spółka potrafili znaleźć odpowiedni moment do ataku.

Raz, dwa.

Uderzenie Alexandra Isaka nie sprawiło problemu bramkarzowi Barcelony. Podkręcona piłka szybowała zbyt powoli i została wyłapana przez ustawionego w odpowiednim miejscu Marca-Andrego ter Stegena.

Po podwójnej zmianie Xaviego była akcja z wykorzystaniem Roberta Lewandowskiego. Napastnik Barcelony dostał piłkę po podaniach Raphinhi i Gaviego, po czym oddał niedopieszczone uderzenie. Szkoda.

Niebawem zmiany Xaviego.

Kibice gospodarzy chcą niespodzianki!

Takefusa Kubo rozpędził się na lewej stronie boiska, ale swoim podaniem nie uruchomił żadnego zawodnika wbiegającego w pobliże bramki Marca-Andrego ter Stegena. Cała akcja Realu Sociedad została przerwana chwytem doświadczonego golkipera.

Na razie wydarzenie numer jeden.

Siedem lat posuchy. Lewandowski przełamał polską niemoc

W ostatnim momencie zablokowane zostało uderzenie dryblującego w polu karnym Gaviego. Jeszcze próbował strzelić gola Robert Lewandowski, ale w potwornym gąszczu nóg udało się przechwycić piłkę bramkarzowi.

Podniosła się temperatura na trybunach, ponieważ kibice Realu Sociedad już przez kilka sekund zaczęli cieszyć się z ponownego pokonania Marca-Andrego ter Stegena. FC Barcelona próbuje odpowiedzieć na to zagotowanie skutecznym atakiem.

Piłka po raz drugi tego wieczoru w bramce Barcelony, ale nie ma gola z powodu spalonego w momencie dośrodkowania. Denerwuje się publiczność, ale decyzja sędziego była raczej słuszna.

Piłkarze rezerwowi z Katalonii rozpoczęli rozgrzewkę przed ewentualnym pojawieniem się na boisku. Dużo wskazuje na to, że zmiany będą potrzebne Xaviemu.

FC Barcelona nie przebiła się z atakiem po crossowym podaniem na prawe skrzydło. Piłka została zatrzymana przez zawodników z San Sebastian i rozgorzała na nowo walka o panowanie w środku pola.

Powracający z szatni na boisko gracze Barcelony zostali przywitani głośnymi gwizdami. Wśród nich oczywiście Robert Lewandowski, który postara się po przerwie o skompletowanie dubletu.

Czekamy na wznowienie spotkania!

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Real Sociedad wysoko zawiesił poprzeczkę Dumie Katalonii.

FC Barcelona nie potrafi zdominować Realu Sociedad i po pierwszej połowie zasłużenie remisuje 1:1. Nie minęła minuta i Robert Lewandowski strzelił premierowego gola w La Lidze. Polak pewnie jeszcze cieszył się z urodzinowego trafienia, ale samopoczucie od razu zepsuł mu wyrównaniem Alexander Isak. W doliczonym czasie Robert Lewandowski starał się skompletować dublet, ale jego uderzenie głową zostało zatrzymane przez bramkarza.

Doliczone dwie minuty.

Aritz Elustondo uruchomił przytomnym podaniem Davida Silvę. Doświadczony pomocnik starał się pokonać Marca-Andrego ter Stegena technicznym uderzeniem, a reprezentant Niemiec popisał się znakomitym zachowaniem na linii!

Robert Lewandowski zrobił ruch w polu karnym i Frenkie De Jong starał się uruchomić go podaniem prostopadłym. Poradzili sobie w obronie gospodarze i FC Barcelona musiała zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego.

Ousmane Dembele ułożył sobie piłkę na stopie i postanowił spróbować strzału na bramkę. Skuteczność tego piłkarza pozostawia bardzo dużo do życzenia.

Tak cieszył się Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski nie miał jeszcze dogodnej szansy na strzelenie drugiego gola Realowi Sociedad. W parnych warunkach zwolnili piłkarze w porównaniu z dynamicznymi dwoma kwadransami na rozpoczęcie spotkania.

Xavi podszedł blisko boiska i przekazał wskazówki swoim zawodnikom. FC Barcelona nie potrafi zdominować przeciwnika, a ostatnie wykonanie rzutu rożnego przez Ousmane'a Dembele zostało zneutralizowane przez wspomagającego obrońców Alexandra Isaka.

Real Sociedad w kolejnym natarciu na bramkę Marca-Andrego ter Stegena. Podanie w pole karne, a tam w ciągu kilku sekund szanse na pokonanie uderzeniem reprezentanta Niemiec mieli Mikel Merino oraz Takefusa Kubo. Nie udało się i pozostaje remis 1:1.

Przeżyjmy to jeszcze raz.

Podanie na linię pola karnego do Ferrana Torresa, który miał pierwszą szansę na strzelenie gola Realowi Sociedad. Jego nieczyste uderzenie nie przywróciło prowadzenia gościom z Katalonii.

Real Sociedad nie odstaje od przeciwnika pod względem liczby ataków. FC Barcelona stara się niezmiennie uruchamiać podaniami Roberta Lewandowskiego, ale blisko napastnika znajduje się momentami aż trzech zawodników w biało-niebieskich pasiakach.

Podanie z prawego skrzydła do zamykającego atak gospodarzy Mikela Merino. Ten za długo układał sobie piłkę na stopie, utrudnił sobie zadanie przyjęciem i ostatecznie pozwolił Dumie Katalonii na zatrzymanie ataku.

Przerwa w grze spowodowana urazem.

Przechwycona piłka po próbie uruchomienia kolejnym podaniem prostopadłym Alexandra Isaka. FC Barcelona poradziła sobie również z atakiem rozgrywanym na prawej stronie boiska przez gospodarzy.

Przegrupowanie po mocnych ciosach zadanych przez oba zespoły. FC Barcelona ma teraz możliwość pokazania, co potrafi w ataku pozycyjnym.

FC Barcelona ustawiła sobie starcie idealnie. Grająca w złotych strojach drużyna Xaviego mogła bronić prowadzenia po uderzeniu Roberta Lewandowskiego. Nic jednak z tego. Real Sociedad pokazał, że potrafi skutecznie zaatakować i jest już 1:1.

Mocna riposta Realu Sociedad.

Właśnie on! 0:1!

Piłkarze wyszli na murawę!

W oczekiwaniu na pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Rozpoczęła się rozgrzewka.

Poznaliśmy jedenastki obu drużyn.

Poznaliśmy jedenastkę Barcelony. Zmiany w zespole Roberta Lewandowskiego

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Jose Luis Munuera Montero

Xavi przed starciem z Realem Sociedad.

FC Barcelona zdobyła tylko punkt na inaugurację.

Falstart Barcelony. "Lewy" musi czekać na gole w La Liga

Duma Katalonii nie pokazała wiele interesującego na początek sezonu. Jej mecz z Rayo Vallecano zakończył się bezbramkowym remisem. Kibice nie doczekali się ani trafienia do siatki Roberta Lewandowskiego, ani jakiegokolwiek innego podopiecznego Xaviego.

Robert Lewandowski nastawiał celownik na kolejnego przeciwnika.

Gospodarze nie zamierzają łatwo oddać pola przeciwnikom.

Xavi przed kolejnym meczem w La Lidze.

Lewandowski z nowym zadaniem w FC Barcelonie? Xavi zabrał głos

Real Sociedad wrócił z trzema punktami z Kadyksu.

Zero-jedynkowa La Liga. Beniaminek z handicapem, ale przegrał

Real Sociedad rozpoczął sezon na wyjeździe. Drużyna Imanola Alguacila zdobyła komplet punktów za zwycięstwo 1:0 z Cadiz. Takefusa Kubo strzelił jedynego gola w pierwszej połowie, po czym goście nie pozwolili przeciwnikom na odpowiedź.

Arena nadchodzącego starcia.

FC Barcelona rozegra w niedzielę wieczorem drugi mecz w sezonie La Ligi. Tym razem przeciwnikiem zespołu Xaviego będzie Real Sociedad. Robert Lewandowski spróbuje przymierzyć do bramki, co nie udało się na inaugurację rozgrywek.