Jeszcze jakieś desperackie próby w wykonaniu Stali, ale bez efektów.

Sędzia doliczył minimum 3 minuty.

Stal rozgrywa piłkę na połowie przeciwnika i nic z tego nie ma. Warta spokojnie odpiera te "ataki".

Była szansa dla gości, lecz Szkurin nie trafił czysto w piłkę po dośrodkowaniu z prawej flanki.

Tymczasem strzał rozpaczy z dystansu oddał Getinger. Bardzo niecelnie.

Obraz gry się nie zmienia. Warta czeka na jakiś przechwyt i kontratak.

Strzały 10-12. Strzały celne 7-4 dla Warty.

Mezghrani wrzucał z prawej flanki, Savić doszedł do strzału, ale trafił prosto w Esselinka. Nie przyłożył się do tego rezerwowy zawodnik Warty.

Stal próbuje, ale jest już raczej za późno. Grobelny w drugiej połowie nie ma kompletnie nic do roboty.

Getinger na spalonym po akcji lewą stroną. Jak nie idzie, to nie idzie.

Z rzutu wolnego strzelał Domański... prosto w mur.

Teraz indywidualny błysk Strzałka. Dobry drybling przed polem karnym i musiał faulować Kupczak. Rzut wolny.

Bez pomysłu na grę do przodu zespół Stali.

Koszmarna strata gości przed własnym polem karnym. Mezghrani szukał technicznego uderzenia z dwudziestu metrów, jednak nie trafił w bramkę.

Zamieszanie w polu karnym Stali. Blisko hat-tricka był Zrelak, jednak Matras w porę zablokował napastnika Warty.

Szykuje się zmiana w zespole gospodarzy. Prikryl za moment pojawi się na boisku. Tymczasem Warta cały czas utrzymuje się przy piłce.

Cały czas nie oglądamy ofensywnej gry Stali Mielec. Warta kontroluje wydarzenia na boisku.

Szkurin bardzo dobrze mówi w naszym języku. Faulował go Matuszewski w środku pola i Białorusin wykrzyczał pewne znane słowo na literę k.

Wreszcie ruszyli goście. Podłączył się lewą stroną Pingot, dostał podanie w tempo od Getingera, ale dośrodkowywał zbyt blisko bramki. Grobelny pewnie łapie piłkę.

Stal nie wyszła na drugą połowę. Gra tylko Warta.

Kartka dla Pingota za faul przed polem karnym. Spóźniony atak na nogi Zrelaka.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

VAR jeszcze coś sprawdzał (i to przez długi czas), ale gol został uznany.

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Okazja dla Stali. Po centrze Getingera opanował piłkę w polu karnym Domański, ale następnie strzelił nad poprzeczką.

Goście nieco dłużej utrzymują się przy piłce w ostatnich minutach. Warta lekko wycofana po strzelonym golu.

Wrzucał Domański, doszedł do strzału głową Guillaumier, ale uderzył idealnie tam, gdzie ustawiony był Grobelny. Pewna interwencja bramkarza Warty.

Kupczak zablokował dośrodkowanie Rafy Santosa. Rzut rożny dla Stali.

Mezghrani zaskoczył! Oddał soczysty i celny strzał z dystansu, ale Kochalski był dobrze ustawiony i interweniował bez najmniejszych problemów.

Cóż, niewiele dzieje się na boisku.

Mocny strzał Szmyta zza pola karnego. Piłka zrobiła kozioł tuż przed Kochalskim, ale ten nie popełnił błędu.

I kolejna akcja Warty lewą stroną. Mezghrani chciał skopiować sytuację z początku meczu, jednak tym razem nikt nie zamknął płaskiego podania w okolice jedenastego metra.

Po dośrodkowaniu Matuszewskiego z rzutu rożnego minął się z piłką Zrelak. Zabrakło strzału.

Czujny Kochalski. Było dośrodkowanie Miguela Luisa z linii końcowej i po rykoszecie piłka zmierzała do bramki przy samym słupku. Dobry refleks golkipera gości.

Szmyt dynamicznie wbiegł w pole karne, ale w pewnym momencie przesadził z dryblingiem. O jeden zwód za daleko i nie udało się oddać strzału.

Spotkanie nie toczy się w tempie z wczorajszego El Clasico, ale widywaliśmy już gorsze widowiska w tym sezonie Ekstraklasy. Nie ma co narzekać.

Jaunzems wrzucał piłkę w pole karne po ładnej akcji Stali. Tym razem Grobelny nie popełnił błędu i pewnie złapał futbolówkę na przedpolu.

Rafa Santos próbował uderzenia z dystansu, ale został zablokowany.

Bartkowski faulowany. Przekroczył przepisy Szkurin. Obrońca Warty gra w masce na twarzy i ewidentnie cały czas mu ona przeszkadza. Już nie raz i nie dwa musiał ją poprawiać.

Maenpaa zamykał dośrodkowanie Szmyta na dalszym słupku, lecz nie trafił czysto w piłkę. Nawet trudno to nazwać strzałem.

Sędzia nagle przerwał akcję gospodarzy. Zareagował na krzyk. Getinger został pacnięty ręką w twarz przez Miguela Luisa i naciągnął sędziego na rzut wolny.

Szymonowicz faulowany w polu bramkowym. Ten krzyk słychać było aż w Poznaniu. Rzut wolny dla Warty.

Zamieszanie w polu karnym Warty. W polu karnym piłka spadła pod nogi Domańskiego, ale ten został w ostatniej chwili zablokowany. Była jeszcze próba z dystansu i piłka po rykoszecie wyleciała za boisko.

W odpowiedzi akcja Stali, ale z góry była skazana na niepowodzenie. Jaunzems miał trochę miejsca z prawej strony, jednak jego dośrodkowanie okazało się beznadziejne. A i tak w polu karnym nie było żadnego z partnerów.

Bartkowski wrzucał piłkę w pole karne. Prosto do rąk Kochalskiego. Kompletnie nie wyszło to podanie obrońcy Warty.

Szkurin... był już w polu karnym, ale próbował dryblingu w miejscu. Przeciwnik nie dał się na to nabrać i bez problemu zablokował napastnika Stali.

Na razie brakuje tzw. finezji. Jest sporo chaosu na boisku, sporo podań górą.

Szansa dla Stali. Domański wbiegał w pole karne po dośrodkowaniu z lewej strony, lecz uderzył obok bliższego słupka bramki.

Podanie w kierunku Szmyta, ale ten był na wyraźnym spalonym i nawet nie ruszył do piłki.

Nie minęło 15 sekund, a już mamy pierwsze kopnięcie piłki w aut. Zaczyna się dobrze.

Zaczynamy ostatni mecz 29. kolejki PKO Ekstraklasy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.