Marcin Kochanek nie oszczędza zawodników. Kolejna solidna porcja doliczonych minut, choć można było mieć wobec tego wątpliwości. Przed przerwą Wiślacy wykorzystali dodatkowy czas na strzelenie gola i spróbują powtórzyć wyczyn przed zakończeniem spotkania.

Doliczone siedem minut.

Ile doliczy sędzia?

Gospodarze grają bardzo drużynowo i pomagają sobie w obronie. Trudno jest sforsować tego dnia defensywę zespołu Piotra Plewni. Z kolei każda minuta przybliża do porażki bezradnych przez większą część spotkania Wiślaków.

Gospodarze poradzili sobie z jeszcze jednym dośrodkowaniem.

Czy Wiślacy jeszcze odpowiedzą czymś interesującym przed końcem meczu?

Spotkanie wchodzi w decydującą fazę, a emocje na stadionie są coraz większe. Kibice są już mocno przekonani o tym, że podopieczni Piotra Plewni sprawią niespodziankę i urządzą zimny prysznic przeciwnikom.

Desant zawodników ofensywnych ma pomóc Wiślakom w tworzeniu sytuacji podbramkowych.

Trenerzy spoglądają coraz częściej w kierunku zawodników rezerwowych i szukają tam inspiracji na ostatnie minuty spotkania.

Wisła Kraków przeniosła się z piłką na połowę przeciwnika, ale atakowanie nie klei się gościom. Z kolei głogowianie są nakręceni odwróceniem wyniku i nie zamierzają oddać za darmo ani jednego centymetra boiska przeciwnikom.

Będzie wielka szansa na drugiego gola dla głogowian. Rzut karny dla Chrobrego!

Tym samym Biała Gwiazda musi ponownie organizować się do atakowania.

Niebawem przekonamy się, jaki plan na drugą połowę meczu przygotowali piłkarze obu drużyn. Chrobry Głogów musi przede wszystkim podkręcić skuteczność. Z kolei przyjezdni albo poszukają drugiego, nokautującego ciosu, albo skoncentrują się na dowiezieniu przewagi do ostatniego gwizdka.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

Długo atakował Chrobry Głogów, ale nic z tego nie wynikło i w doliczonym czasie Wisła Kraków wymierzyła karę za nieskuteczność.

Jeszcze próbują coś zdziałać gospodarze, jednak skuteczność nie jest ich atutem od początku meczu.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie spotkania.

Nie do pokonania Alvaro Raton, który poradził sobie także z uderzeniem zza linii pola karnego Alberta Zarównego.

Interweniował w ostatnim momencie Jakub Krzyżanowski i nie dopuścił żadnego zawodnika Chrobrego Głogów do oddania uderzenia po groźnym dośrodkowaniu.

Biała Gwiazda przebijała się w pole karne przeciwnika. Liczni obrońcy Chrobrego Głogów ustawili się w pobliżu linii szesnastki i nie dali oni miejsca ani na podanie prostopadłe, ani na uderzenie z dystansu.

Dwa, bezbramkowe kwadranse za zespołami.

Interweniował Jakub Krzyżanowski i poradził sobie znakomicie ze swoim imiennikiem Jakubem Kuzdrą. Coraz większe zdecydowanie Wiślaków w defensywie i przestali pozwalać gospodarzom na seryjne tworzenie sytuacji podbramkowych.

Wymiana podań, a po tym konfrontacja Bartosza Biela z Josephem Colleyem. Poradził sobie obrońca z Krakowa.

Nie brakuje chęci do walki gospodarzom. Niesieni dopingiem podopieczni Piotra Plewni są równorzędnymi przeciwnikami dla markowego klubu.

Ostre starcie Jakuba Kuzdry z Szymonem Sobczakiem.

Biała Gwiazda próbuje przebudzić się i zbliżyć do bramki głogowian. Denerwuje się jej szkoleniowiec z powodu niefrasobliwości podopiecznych.

Poprzeczka! Wisła Kraków nie radzi sobie z gospodarzami, którzy marnują jedną za drugą sytuację podbramkową. Jakub Kuzdra strzelił tak, że piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie od boiska blisko linii bramkowej. Fura szczęścia zespołu z województwa małopolskiego.

W 16. minucie doświadczony napastnik ponownie nie ominął Alvaro Ratona uderzeniem po wrzutce z rzutu rożnego.

Na zakończenie pierwszego kwadransa spotkania Jakub Kuzdra rozpędził się po podaniu Bartosza Biela. W ostatnim momencie interweniował Joseph Colley i nie pozwolił na oddanie strzału po płaskim dośrodkowaniu.

Gospodarze nie zamierzają statystować i raz po raz próbują ożywiać publiczność w Głogowie swoimi szybkimi atakami.

Chrobry zaczął pokazywać pazurki w ofensywie. Pierwsze uderzenie ostrzegawcze Szymona Bartlewicza było jeszcze niedokładne, ale druga próba stanowiła poważny egzamin dla Alvaro Ratona. Hiszpan popisał się refleksem na linii bramkowej i nie dał się pokonać strzałem Mikołaja Lebedyńskiego.

Podanie Mikołaja Lebedyńskiego do ustawionego blisko pola karnego Szymona Bartlewicza. Jego uderzenie pozostawiało dużo do życzenia i futbolówka przeleciała ponad poprzeczką w bramce strzeżonej przez Alvaro Ratona.

Gospodarze przeprowadzili dwa kontrataki na bokach boiska. Skończyło się na dośrodkowaniach poskromionych przez zawodników z Krakowa.

Krótka przerwa w grze spowodowana problemem zdrowotnym Mavrouidisa Bougaidisa.

Na początku spotkania niepewne zachowanie Szymona Lewkota, jednak bez poważnych konsekwencji dla pierwszoligowca z województwa dolnośląskiego. Wisła Kraków miała możliwość ekspresowego zdobycia prowadzenia na stadionie przeciwnika.

Piłkarze wychodzą z szatni na boisko.

Trwa dzień z Fortuna I ligą. W kolejnym meczu dojdzie do zderzenia Chrobrego Głogów z Wisłą Kraków. Faworytami są przyjezdni z województwa małopolskiego. Z kolei Chrobry spróbuje przypomnieć sobie oraz własnym kibicom, że stać go na sprawianie niespodzianek.