Bardzo głęboko z rzutu wolnego dośrodkował Milos Krasić, piłka leciała pod poprzeczkę, jednak czujny Seweryn Kiełpin ją odbił.

Doliczone 4 minuty.

Gospodarze poradzili sobie z dośrodkowaniem Wolskiego z prawej strony boiska.

Lechia próbuje atakować, ale robi to przeraźliwie nieporadnie. Fatalny mecz w wykonaniu gdańszczan.

Wisła skontrowała w proporcjach czterech na dwóch, ale dośrodkowanie Wlazły z prawego skrzydła zostało zablokowane.

Rzut karny dla Wisły za zagranie ręką Wawrzyniaka!

Bartłomiej Pawłowski uciekł rywalom na lewym skrzydle, dynamicznie wpadł w pole karne, ale niepotrzebnie strzelał z bardzo ostrego kąta. Trafił tylko w boczną siatkę.

Przerwa w grze, Recę złapał skurcz.

Lechia próbuje atakować, a Wisła nastawiła się na kontry.

Z bardzo dużej odległości uderzył Maksymilian Rogalski, piłka odbiła się po drodze od jednego z jego kolegów i złapał ją Vanja Milinković-Savić.

Grzegorz Wojtkowiak przeciął dośrodkowanie Furmana z rzutu wolnego.

Po strzale Peszki Seweryn Kiełpin odbił piłkę przed siebie, natychmiast z bliska do siatki trafił Marco Paixao, ale był na spalonym i gol nie został uznany.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Początek drugiej części należał do Wisły, ale teraz do głosu zaczyna też dochodzić Lechia.

Odpowiedź Lechii: mocno z dystansu uderzył Rafał Wolski i z wielkim trudem obronił to Seweryn Kiełpin!

Płasko z prawego skrzydła dośrodkował Witalij Hemeha, zbyt krótko piłkę wybił Mario Maloca, jednak strzałem z powietrza chybił Maksymilian Rogalski.

Arkadiusz Reca wystartował do prostopadłego podania, miał przed sobą tylko Milinkovicia-Savicia, ale bramkarz Lechii zdołał obronić jego strzał! Jęk zawodu na trybunach w Płocku.

Początek drugiej połowy.

Na trybunach stadionu w Płocku pojawiło się 8321 widzów.

Po kontrataku niecelny strzał z dystansu oddał Witalij Hemeha.

Seweryn Kiełpin odbił piłkę przed siebie po bardzo groźnej centrze Wojtkowiaka.

Nieprawdopodobne! Po dośrodkowaniu Stefańczyka z prawego skrzydła piłka spadła pod nogi zupełnie niekrytego w polu karnym Recy, ale ten koszmarnie skiksował będąc kilka metrów od bramki! Vanja Milinković-Savić nie musiał interweniować.

Mogło być 1:2! Z rzutu wolnego dośrodkował Rafał Wolski, bardzo groźny strzał głową oddał Marco Paixao i znakomitą interwencją gospodarzy uratował Seweryn Kiełpin!

Teraz oglądamy mniej płynnych akcji, a więcej ostrych spięć.

Po rzucie rożnym nieudanie główkował Arkadiusz Reca, który ucierpiał jeszcze w powietrznej walce. Nie stało się jednak nic poważnego.

Momentami obu zespołom brakuje dokładności w rozegraniu, preferują za to dość ofensywny futbol i widowisko jest całkiem niezłe.

Potężnie z okolic linii pola karnego uderzył Arkadiusz Reca i z kłopotami interweniował Vanja Milinković-Savić!

Zbyt głębokie dośrodkowanie Wolskiego z rzutu wolnego i piłkę złapał Seweryn Kiełpin.

Teraz to Wisła próbuje pójść za ciosem! W olbrzymim tłoku w polu karnym piłkę stracił jednak Mikołaj Lebedyński.

Z prawego skrzydła dobrze dośrodkował Cezary Stefańczyk, jednak żaden z jego kolegów nie był w stanie zakończyć tej akcji strzałem.

Nafciarze wyraźnie oszołomieni, a Lechia kontynuuje natarcie.

Przez chwilę wydawało się, że inicjatywę przejmie Lechia. Gospodarze szybko jednak opanowali sytuację i pierwsze fragmenty są wyrównane.

Z rzutu wolnego dość sprytnie dośrodkował Rafał Wolski, ale płocka obrona nie dała się zaskoczyć.

Grzegorz Wojtkowiak zablokowany przy próbie dośrodkowania z prawego skrzydła. Po rzucie rożnym natomiast wysoko nad bramką uderzył Michał Chrapek.

Spokojne pierwsze minuty w Płocku, nie oglądaliśmy jeszcze ciekawych akcji.

Mecz poprzedzony minutą ciszy ku czci ofiar zamachu terrorystycznego w Nicei.

Na ponowne występy w Ekstraklasie czekali w Płocku aż dziewięć lat.

Wisła Płock - Lechia Gdańsk: inauguracja w mieście stęsknionym za Ekstraklasą

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Tuż przed inauguracyjnym meczem Nafciarze dokonali dużego wzmocnienia.

Siergiej Kriwiec w Wiśle Płock, beniaminek rozmawiał z Miroslavem Radoviciem!