Goście trzymają piłkę daleko od swojej bramki, ale o stwarzaniu zagrożenia nawet nie myślą.

Sędzia dolicza 4 minuty.

Przybyła wywalczył rzut wolny przed polem karnym Miedzi. Mocno, ale daleko od bramki uderzył Przemysław Pietruszka.

Chojniczanka długo przygotowuje swoje ataki, ale kończa się one daleko od bramki Miedzi. Goście czekają. Im podział punktów odpowiada.

Ładna akcja Pietruszki na lewym skrzydle zakończona centrą na głowę Mikołajczaka. Publika czekała na gola, ale tylko boczna siatka w tej sytuacji.

Biskup zbiegł do końcowej linii, ale zagrał prosto do rąk Kapsy.

Miedź gra w dziesiątkę, ale o dziwo to ona dłużej utrzymuje się przy piłce.

Świetna okazja przed Mikołajczakiem! Po strzale, piłka minęła już Kapsę, ale trafiła tylko w słupek.

Łobodziński wymusił faul przed polem karnym Chojniczanki. Petteri Forsell uderzył nad murem. Piłka opadała, ale jej początkowy lot był zbyt wysoki.

Niski pułap piłki po centrze Biskupa z prawej strony boiska. Irakli Meschia musiał się schylić aby strzelić głową... tylko boczna siatka.

Z lewego skrzydła dośrodkował Biskup, ale Rybski nieczysto trafił piłkę głową.

Zaskakująca próba Forsella z 20 metrów, ale zabrakło precyzji.

Olbrzymi "kocioł" w polu karnym Miedzi. Piłka ugrzęzła w nogach zawodników i nawet kibice stracili ją z oczu. Wreszcie uderzenie, rykoszet i interwencja bramkarza.

Anemiczny strzał Chvedukasa sprzed pola karnego i pewna interwencja golkipera Miedzi.

Jeden z członków sztabu szkoleniowego Chojniczanki został wyrzucony na trybuny. Jest nim Leszek Szank.

30 metrów przed bramką Miedzi faulowany był Meschia. "Bomba" Kieruzela spoczęła na murze.

Mikołajczak chytrze piętą do Rybskiego. Blondyn wyszedł sam na sam z Kapsą, ale zbyt mocno wypuścił sobie piłkę.

Pietruszka wstrzelił piłkę na 5. metr, gdzie odważnie wybiegł Paweł Kapsa. Zderzenie z rywalami nie zrobiło na bramkarzu wrażenia. Dobre piąstkowanie.

Gra wznowiona.

Mikołajczak wywalczyl rzut rożny. Centra i w dużych opałach był Kapsa, który nie opanował piłki po interwencji na przedpolu. Strzał przewrotką i jeden z graczy Miedzi w roli bramkarza odbił piłkę metr przed linią bramkową.

Sędzia doliczył minutę.

Chwila oddechu dla piłkarzy. W jednym ze starć ucierpiał staw skokowy Keona Daniela.

Panika w obronie Chojniczanki. Piotr Kieruzel zbyt lekko podawał do własnego bramkarza, ale Budziłek zdążył do piłki przed rywalem.

Kolejny raz podanie na szybkiego Niedzielę i ponownie odgwizdany został ofsajd. Hmm... ciekawe.

Otwierające podanie do Niedzieli, który wybiegł sam na sam z bramkarzem. Płaskie uderzenie i słupek! Po chwili jednak gwizdek arbitra, który dopatrzył się ofsajdu. Wydaje się, że jest to sędziowska pomyłka.

Dobra, prostopadła piłka do Forsella. Błyskawicznie osaczyło go jednak 3 rywali. Bez szans na odwrócenie się w kierunku bramki i strzał.

Drugi w krótkim odstępie czasu pojedynek Midzierskiego z Mikołajczakiem. Tym razem napastnik przesadził z agresją i akcję przerwał gwizdek.

Długie podanie do Mikołajczaka. Ten miał obok siebie Midzierskiego. Napastnik niepotrzebnie poczekał na "kozioł" i to ułatwiło obrońcy interwencję.

Nie popisał się Petteri Forsell. Najlepszy strzelec Nice I ligi fatalnie skiksował z 20 metrów. Piłka poturlała się w kierunku linii końcowej.

Irakli Meschia dośrodkował z lewej strony boiska, ale uczynił to zdecydowanie zbyt głęboko. Kapsa nie musiał się wysilać, bo piłka sama wpadła mu do rąk.

Zagapili się goście. Rybski szybko wyrzucił piłkę z autu do Mikołajczaka. Napastnik wpadł w pole karne z jego lewej strony i zagrał na 5. metr do Kosakiewicza. Ten powinien otworzyć wynik, ale strzał lewą nogą minął cel.

Szarża Pietruszki, ale po profesorsku zatrzymał go Bartczak. Nie będzie nawet rzutu rożnego.

Zmienił stronę Łobodziński. Pomocnik szarpnął tym razem lewą flanką, ale ofiarnie przyblokował jego centrę Podgórski.

Odpowiedź miejscowych niemal natychmiastowa. Tomasz Mikołajczak technicznie z 17 metrów, ale Kapsa znakomicie spisał się między słupkami.

Centra z kornera i świetnie odnalazł się Grzegorz Bartczak. Mocne uderzenie głową, ale pytanie jak to "wyjął" Łukasz Budziłek?!

Niedziela z lewej strony boiska złamał akcję do środka pola i uderzył z 20 metrów. Piłka jednak wysoko nad bramką.

Ostry atak w nogi Pennanena. Przesadził Bartłomiej Niedziela, ale na jego szczęście skończyło się tylko na słownym napomnieniu.

Korner dla Chojniczanki. Strącenie głową przez jednego z gospodarzy. Piłka spadła na 4. metr, gdzie nie było nikogo. Błyskawicznie doskoczył do niej Keon Daniel i oddalił niebezpieczeństwo.

Na prawej stronie z rywalem "zatańczył" Wojciech Łobodziński. Udało się dośrodkować, ale piłka nie trafiła do żadnego z gości.

Chojniczanka na żółto-czerwono. Miedź ubrana w jednolite niebieskie stroje.

Piłkarze wychodzą na boisko w towarzystwie dzieci z autyzmem. 2 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu, ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Spotkanie poprowadzi Łukasz Bednarek (Koszalin).