Pogramy 3 minuty dłużej.

Goździk popędził środkiem i zagrał do boku do Brylewskiego. Ten miał w polu karnym trzech partnerów, ale dograł niedokładnie.

Madeński mógł już mieć asystę. Podanie z prawego skrzydła trafiło do Kalinowskiego, ale ten w dobrej sytuacji chybił celu.

Z 18 metrów strzelił Ciarkowski, ale piłka zmierzała dokładnie tam gdzie stał golkiper.

Strata Warty na własnej połowie i sam na sam z bramkarzem stanął Kalinowski. Świetna obrona Laskowskiego!

Centra Garygi. Zza pleców Brylewskiego wyskoczył Ciach, ale strzał jaki oddał nie sprawił trudności Laskowskiemu.

Potężny strzał Wójcika z 25 metrów zatrzymał się na murze.

Brylewski dobrze przeciął centrę Garygi. Po chwili sam Garyga mógł wyjść na czystą pozycję, ale zamiary podającego przeczytał Dejewski.

Niesamowity chaos na boisku, a czas pracuje na korzyść gości.

Legionovia nie jest już zainteresowana atakowaniem. Warcie zaś trudno uporządkować grę. Dużo podań górą, dużo chaosu w poczynaniach poznaniaków.

Zaskakująca próba Cywińskiego z narożnika pola karnego. Piłka tylko nieznacznie minęła bramkę.

Potężny strzał z 30 metrów w wykonaniu Cywińskiego, ale piłka trafiła w mur.

Z pozoru niegroźny strzał sprzed pola karnego oddał Patryk Koziara. Piłka podskoczyła jednak na nierówności i Laskowski miał kłopoty z obroną.

Początek II połowy.

Arbiter doliczył 60 sekund.

Akcję na dalszym słupku efektownie zamykał Wójcik, ale zabrakło mu precyzji. Piłka uderzona wolejem przeleciała nad bramką.

Po podaniu Biegańskiego, lekki strzał głową oddał Michał Ciarkowski. To się nie mogło udać.

Prostopadłe podanie do Ciarkowskiego. Ten bliski był wyjścia sam na sam z bramkarzem, ale ostatecznie powstrzymał go Bajat.

Wójcik zagrał z autu do Wodeckiego, ale ten zaatakowany przez dwóch rywali stracił równowagę. Faulu nie było.

Piłkę w polu karnym otrzymał Garyga. Mógł zachować się zdecydowanie lepiej, ale posłał piłkę wyraźnie obok bramki.

Laskowski ma problemy z biodrem i niewykluczone, że konieczna będzie zmiana w bramce Warty.

Ponownie Marcin Wodecki. Uderzenie z 35 metrów, ale bramkarz kontrolował lot piłki.

Kolejny raz pokazał się Wodecki. Tym razem strzał z ostrego kąta. Laskowski jednak nie dał się zaskoczyć.

Po niepewnym zachowaniu Dejewskiego i piłka spadła na głowę Wodeckiego. Piłkarz gości był jednak w trudnej sytuacji i główkował wysoko nad poprzeczką.

Przerwa w grze. Ucierpiał bramkarz Warty i konieczna jest pomoc medyczna.

Biegański zacentrował do Paczyńskiego. Ten jednak piłki nie otrzymał, bowiem jeden z rywali lekko zmienił tor jej lotu.

Biegański pozwolił Wodeckiemu na oddanie strzału, ale piłka w bezpiecznej odległości minęła bramkę Warty.

Przewaga Legionovii. Płaskie dogranie w pole karne z prawego skrzydła i dobra interwencja Dejewskiego, który wślizgiem wygarnął piłkę spod nóg, szykującego się do strzału rywala.

Pogubiła się obrona Warty i bliski zdobycia gola był Michał Płonka. Pozostawiony w polu karnym bez opieki uderzył jednak tuż nad poprzeczką.

Łukasz Białożyt dośrodkował w pole karne, ale tam najwyżej wyskoczyli obrońcy. Po chwili piłka ponownie w szesnastce gości, ale tym razem sędzia dopatrzył się faulu jednego z gospodarzy.

Spotkanie poprowadzi Daniel Kruczyński (Żywiec).

Witamy z pogodnego Poznania i zapraszamy na śledzenie boiskowych zdarzeń meczu Warty z Legionovią. Warunki do gry są idealne.