Tomasz Dejewski przestrzelił z ostrego kąta i to była ostatnia szansa Zielonych na uratowanie punktu!

Sprzed pola karnego nieopodal bramki Warty Poznań strzelił Dawid Bober.

Dobre podanie do Michała Ciarkowskiego i to mogła być piłka meczowa, ale zorientował się obrońca i w ostatnim momencie zabrał piłkę rozpędzonemu skrzydłowemu.

Doliczone 5 minut do regulaminowego czasu.

Marian Jarabica mógł zamknąć mecz, ale strzelił głową dokładnie w to miejsce, w którym stał bramkarz Tomasz Laskowski.

Michał Ciarkowski nie trafił czysto w piłkę i zmarnował niezłą szansę na wyrónanie po dalekim wrzucie z autu.

Po dośrodkowaniu Michała Cywińskiego bardzo niecelne uderzenie głową. Ucieka czas nieubłaganie piłkarzom ze stolicy Wielkopolski.

Michał Cywiński strzelił w potężnym zamieszaniu przed bramką przyjezdnych i trafił prosto w partnera z zespołu Tomasza Dejewskiego.

Michał Cywiński dośrodkował w kierunku Łukasza Spławskiego, ale nieco za głęboko, przez co piłka padła łupem Kacpra Rosy. Dotychczas niepokonany były bramkarz Świtu Skolwin.

Adrian Laskowski podał piłkę do Michała Ciarkowskiego, choć mógł oddać strzał z wygodnej pozycji. Dośrodkowanie byłego zawodnika Floty Świnoujście do nikogo i Zieloni nie spożytkowali tej akcji!

Warta Poznań atakuje pozycyjnie, natomiast jej przeciwnik stara się kraść czas i czeka na swoją możliwość skontrowania przeciwnika.

Kamil Spratek zderzył się niebezpiecznie z Nikodemem Fiedosewiczem. Obaj piłkarze ucierpieli, ale są gotowi do kontynuowania gry.

Michał Cywiński strzelił z dystansu obok bramki ROW-u 1964 Rybnik.

Kacper Rosa wypiąstkował piłkę prosto pod nogi Michała Cywińskiego, który bez chwili zawahania strzelił w gąszcz nóg. Nie przedarł się i nie ukarał bramkarza za błąd.

Po dośrodkowaniu Michała Ciarkowskiego z rzutu wolnego było gorąco. ROW 1964 Rybnik z trudem bo z trudem, ale uratował się przed stratą gola.

Ciekawa akcja zepsuta przez Dominika Chromińskiego, który dośrodkował bardzo niedokładnie w pole karne ROW-u 1964 Rybnik.

Przemysław Brychlik odnalazł się w zamieszaniu pod bramką. W ostatnim momenie do napastnika doskoczył obrońca Warty Poznań i utrudnił oddanie strzału.

Gra wznowiona po przerwie.

Warta Poznań przeważa, ale jej ataki przypominają bicie głową w mur i napewniej ROW 1964 Rybnik zabierze do szatni prowadzenie.

Po dośrodkowaniu Michała Ciarkowskiego z rzutu wolnego Tomasz Dejewski strzelił niedokładnie i aż złapał się za głowę z niedowierzaniem.

Paweł Jaroszewski miał szansę na zdobycie drugiego dziś gola. Po jego uderzeniu Tomasz Laskowski nie miał pewności, czy piłka zmierza poza światło bramki, więc interweniował.

Mateusz Broź miał mnóstwo swobody na skrzydle, ale dośrodkował prosto pod nogi zawodnika z Rybnika. Nie idzie w tym spotkaniu napastnikowi Warty Poznań.

Mateusz Broź miał wymarzoną szansę na zdobycie gola na 1:1 po dośrodkowaniu Dominika Chromińskiego. Futbolówka spadła pod jego nogi kilka metrów prze bramką rybniczan i spudłował!

Michał Cywiński huknął potężnie z rzutu wolnego z 35. metra. Kolejne pudło zawodnika Warty Poznań.

Soczyste uderzenie z dystansu Franciszka Siwka. Spadająca piłka miała wpaść za kołnierz Kacperowi Rosie, ale wylądowała za bramką.

Warta Poznań w ataku, ale podopiecznym Petra Nemca brakuje dokładności w atakach. To ułatwia zadanie podopiecznym Piotra Piekarczyka.

Zablokowane uderzenie Michała Cywińskiego z 15. metra. Dobry pomysł, ale byli na to przygotowani piłkarze ze Śląska.

ROW 1964 Rybnik atakuje sporadycznie, ale jego akcje są groźniejsze niż beniaminka. Przemysław Brychlik już szykował się do pojedynku z bramkarzem, miał przed sobą tylko Tomasza Laskowskiego, ale sędzia asystent zasygnalizował spalonego.

Dominik Chromiński zdecydował się na uderzenie z dystansu. Fatalna próba. Futbolówka poszybowała wysoko ponad bramką ROW-u 1964 Rybnik.

Michał Ciarkowski dośrodkował z lewego skrzydła w kierunku Mateusza Brozia. Napastnik Warty Poznań miał nadzieję na oddanie strzału, jednak w ostatnim momencie został uprzedzony przez obrońcę.

Sebastian Musiolik wystartował do prostopadłego podania, ale nie zdążył. Bez problemu uprzedził zawodnika ROW-1964 Rybnik bramkarz Tomasz Laskowski.

Delikatna przewaga Warty Poznań, ale generalnie piłka w środkowej strefie boiska i trwa walka o niepodzielne panowanie.

Dwóch piłkarzy Warty Poznań starało się zdobyć gola po dośrodkowaniu Michała Cywińskiego z rzutu wolnego. Uprzedził obu bramkarz zespołu z Rybnika Kacper Rosa.

Sędzia: Łukasz Karski (Słupsk).

Warta Poznań jest uskrzydlona ostatnim zwycięstwem na stadionie Legionovii Legionowo. Przed zespołem Petra Nemca mecz u siebie z ROW-em 1964 Rybnik, który pomimo dobrego początku rundy wiosennej, zawikłał się w walkę o utrzymanie.