Sędzia doliczył 4 minuty.

Prostopadłe podanie do Musy. Ten jednak był na minimalnym spalonym. Dobrze wychwycił to sędzia liniowy.

Podanie na wolne pole do Gray'a. Młody piłkarz miał przed sobą jedynie Simonsa, ale kapitan gospodarzy umiejętnie wyczekał na strzał i zdołał go przyblokować.

Po dośrodkowaniu z kornera, tuż obok słupka główkował Robert Huth.

Szumu przed polem karnym gospodarzy narobił Ahmed Musa. Napastnik, przy dużej dozie szczęścia, mijał kolejnych piłkarzy. Drybling zwieńczył jednak podaniem "do nikogo".

Groźny atak gospodarzy przeprowadzony peawą stroną boiska. Obrońcy Leicester spanikowali, ale udało im się na raty wybić piłkę z własnego pola karnego.

Stefano Denswil spróbował szczęścia strzałem sprzed szesnastki, ale piłka leciała zbyt anemicznie by Kasper Schmeichel miał z nią problemy.

Piękne, otwierające drogę do bramki, podanie do Izquierdo. Ten "nawinął" Morgana, ale trafił jedynie w słupek!

Rzut karny dla gości! Jamie Vardy brutalnie faulowany przez bramkarza!

Benoit Poulain nerwowo zagrywał do własnego bramkarza. Rezerwowy źle trafił w piłkę i o mały włos przechwyt zaliczyłby Islam Slimani. Ostatecznie jednak obrońca naprawił swój błąd.

Zdecydowanie zbyt głęboka centra Albrightona łatwo padła łupem bramkarza, który złapał futbolówkę metr przed linią bramkową.

Kibice Club Brugge są niepocieszeni, ale co mają powiedzieć w Warszawie. Legia przegrywa z Borussią Dortmund już 0:4.

Bjorn Engels ma problem z szyjnym odcinkiem kręgosłupa i jego dalszy występ jest zagrożony. To efekt bezmyślnego faulu Slimaniego.

Mocne wstrzelenie piłki w pole karne gości, ale tam równowagę stracił, goniący piłkę Jose Izquierdo.

Początek II połowy.

Kolejny raz nieuchwytny dla rywali jest Jamie Vardy. Napastnik wpadł z prawej strony pola karnego. Strzał z ostrego kąta obronił jednak Butelle.

Cudowny, zaskakujący strzał z woleja oddał Danny Drinkwater. Pomocnik dopadł do wysoko wybitej piłki i strzałem z 25 metrów starał się umieścić ją pod poprzeczką. Widowiskowa parada Butelle'a!

Riyad Mahrez zagrał"na ścianę" do Slimaniego, a ten natychmiast mu odegrał. Uderzenie Algierczyka z 20 metrów, było jednak dalekie od doskonałości.

Piłka posłana za plecy obrońców Leicester. Dobrze na pozycję wybiegł Diaby, ale przyjmował piłkę w sposób niegodny zawodowca.

Z ok. 30 metrów celnie uderzał Marc Albrighton, ale dobrze ustwiony bramkarz już czekał na futbolówkę.

W pierwszym kwadransie gospodarze jeszcze mieli werwę. Po przyjęciu dwóch ciosów, wyglądają na zrezygnowanych. Miejmy nadzieję, że to chwilowe.

Koszmarne pudło Izquierdo. Odchylony Kolumbijczyk strzelił z narożnika pola karnego, ale piłka poszybowała wysoko w trybuny.

W krótkim odstępie czasu dwukrotnie na spalonego złapany został Diaby.

Jose Izquierdo minął dwóch rywali, przedzierając się lewą flanką. Dośrodkowanie w pole karne jednak nie dotarło. Gdzie być powinien był Wes Morgan.

Dobre, długie podanie na wolne pole, do podłączającego się do ofensywy van Rhijna. Prawy obrońca gospodarzy popełnił jednak prosty błąd w przyjęciu i zamiast rajdu skrzydłem, piłka opuściła boisko.

Indywidualna akcja Vardy'ego. Reprezentant Anglii przedzierał się środkiem pola karnego, ale bez najmniejszych kłopotów powstrzymał go Engels.

Niecodzienna sytuacja. Arbiter liniowy uszkodził chorągiewkę i konieczna jest wymiana sprzętu.

Akcja gości lewą stroną boiską. Z piłką rozpędzał się Marc Albrighton, ale jego dośrodkowanie zablokował Hans Vanaken.

Claudio Ranieri przyjął gola na spokojnie. Mimo kamiennej miny, Włoch od pierwszych minut obserwuje spotkanie na stojąco.

Piękne podanie od Vanakena i sam na sam z bramkarzem znalazł się Jose Izquierdo. Kolumbijczyk uderzył w kierunku dalszego rogu, ale chybił celu. To powinno być 1:0!

Spotkanie poprowadzi Tasos Sidiropoulos (Grecja).

Mimo roli debiutanta w Lidze Mistrzów, Claudio Ranieri wierzy w swoją drużynę...

Claudio Ranieri: Musimy napisać kolejną bajkę

Z nadzieją na występ któregoś z Polaków, oczekiwaliśmy na skład w jakim Leicester City przystąpi do meczu z Club Brugge. Nie ma jednak pozytywnej niespodzianki. Na ławce rezerwowych mistrza Anglii zasiądzie Marcin Wasilewski. Natomiast dla Bartosza Kapustki zabrakło miejsca nawet w meczowej osiemnastce.