Weteran opuści Piotrkowianina. Junior obsadzi prawą stronę

W sezonie 2021/22 Kamil Sadowski prawie nie pojawiał się na parkiecie. Piotrkowianin zrezygnował z jednego z najbardziej doświadczonych graczy.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Kamil Sadowski WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: Kamil Sadowski
35-latek zaledwie cztery razy wyszedł na boisko w PGNiG Superlidze (ani razu od lutego), rzucił tylko siedem goli i właściwie nie pomógł Piotrkowianinowi. Wobec nieobecności jedynego leworęcznego rozgrywającego, tę pozycję obsadzał praworęczny Jan Stolarski.

- Janek świetnie dawał sobie radę, choć nie ma specjalnych warunków do gry na tej pozycji. Nie bał się wchodzić w obronę, pomimo swojej postury. Dawał z siebie wszystko i naprawdę dużo nam pomógł. Trochę żałuję, że zabrakło do niego miejsca wśród Gladiatorów PGNiG Superligi. Próbował go odciążyć Tomek Wawrzyniak, ale czasem brakowało nam tego elementu zaskoczenia w postaci lewej ręki - podkreśla trener Bartosz Jurecki.

Wieloletniego zawodnika Chrobrego i MMTS-u Kwidzyn zastąpi Eryk Pstrąg. To 19-latek, który ukończył SMS ZPRP Kwidzyn. - Ma duże możliwości, myślę, że powinien nam pomóc. Zawsze dobrze mieć ten atut lewej ręki, pomimo postawy Janka - tłumaczy szkoleniowiec Piotrkowianina.

Siódmy zespół PGNiG Superligi pozyskał jeszcze obrotowego Marcela Filipowicza z SMS-u ZPRP Kwidzyn i Pawła Kowalskiego z Gwardii Opole. - Po rozmowach z Pawłem wydaje mi się, że jest mocno zmotywowany, by nam pomóc - przyznaje Jurecki.

ZOBACZ:
Wielki powrót duńskiej gwiazdy
Olbrzymia strata Wisły

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"
Czy Piotrkowianin słusznie zrezygnował z Sadowskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×