Oficjalnie: Czech na dwa lata w płockiej Wiśle

Bez zaskoczenia w Płocku. Orlen Wisła zakontraktowała łączonego z klubem od dawna reprezentanta Czech Tomasa Pirocha z Creteil.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock Materiały prasowe / Mateusz Słodkowski / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock
Od kilku tygodni było niemal pewne, że to właśnie Tomas Piroch będzie następcą oddanego na wypożyczenie do Ademar Leon Davida Fernandeza. Trener Sabate zna rozgrywającego z czeskiej kadry, gdzie stał się ostatnio pierwszoplanową postacią i podstawowym obrońcą.

Dotychczasowe CV Czecha nie powalało na kolana, choć na starcie poważnej kariery dostrzegło go niemieckie Melsungen, w którym terminował w latach juniorskich. Ostatni sezon spędził we francuskim Creteil, ale opinie o transferze są zgodne - powinien pomóc Wiśle. Nafciarze mocno liczą na Pirocha, dlatego wyłożyli za niego sumę odstępnego, według sport.tvp.pl 40 tys. euro.

W Płocku ma odciążyć mocno eksploatowanego Michała Daszka. Trzeci w kolejce do gry czeka nastoletni Serb Uros Mitrović, który ledwie zdążył zadebiutować w PGNiG Superlidze.

Piroch podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia na dwa lata. Trafił do Wisły w miejsce Fernandeza, który nie nawiązał do swoich występów z czasów Ademar Leon i okazał się jednym z największych rozczarowań transferowych ostatnich lat.

ZOBACZ:
Słoweniec w Superlidze
Lider Motoru w nowym klubie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Czy Piroch będzie wzmocnieniem Wisły?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×