Tym razem było jednostronnie. Kolejna porażka Polaków

W drugim nieoficjalnym zamkniętym meczu towarzyskim reprezentacja Polski przegrała z Serbią 28:36. Tym razem nasi szczypiorniści zaprezentowali się zdecydowanie słabiej niż dwa dni temu, kiedy ulegli jedynie 25:26.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
mecz Polska - Serbia Materiały prasowe / ZPRP / Na zdjęciu: mecz Polska - Serbia
Tydzień temu w Cetniewie reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie. Na jego zakończenie szczypiorniści przenieśli się do Gdańska, by rozegrać dwa nieoficjalne zamknięte mecze sparingowe z Serbią. Pierwszy z nich po wyrównanej walce zakończył się porażką 25:26 (relacja TUTAJ).

Drugi pojedynek rozpoczął się od wielu błędów po obu stronach. Trzeba jednak pochwalić Krystiana Witkowskiego, który w pierwszych minutach radził sobie bardzo dobrze między słupkami. Jednak szybko grę przerwał Marcin Lijewski z uwagi na naszą nieskuteczność w ataku, ale tuż po przerwie Polacy doprowadzili do remisu za sprawą trafienia Kamila Syprzaka.

Mimo że bardzo dobrze funkcjonowała serbska obrona i nasze problemy w ataku wciąż były, to my również z minuty na minutę poprawialiśmy się w defensywie. I cały czas dawał o sobie znać Witkowski, dzięki czemu w 17. min. to my prowadziliśmy 10:9. Następnie bramki dołożyli Syprzak oraz Paweł Paterek i po raz pierwszy mieliśmy przewagę trzech trafień (12:9).

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

Przerwa dla Serbii przyniosła jednak efekt, bo w 25. minucie Uros Borzas doprowadził do remisu 15:15. Wówczas nasza gra ofensywna nie należała do najlepszych, ponieważ popełnialiśmy sporo błędów. W końcu udało się przełamać, ale i tak to rywale zeszli na przerwę z przewagą 20:16.

Po zmianie stron znakomita gra Serbów w defensywie odciskała swoje piętno na wyniku. Lijewski dokonał sporo rotacji, ale ostatecznie wszystko wskazywało na to, że po raz drugi w miniony weekend przegramy. Zwłaszcza, gdy w 42. minucie Polska miała na koncie 21 bramek, a rywale 27.

Niewiele zmienił również czas od naszego szkoleniowca. Biało-Czerwoni wciąż nie błyszczeli w ataku, a rywale utrzymywali przewagę. Ostatecznie do samego końca Serbia kontrolowała przebieg gry i tym samym zwyciężyła 36:28.

Polska - Serbia 28:36 (16:20)

Polska: Jastrzębski, Skrzyniarz, Witkowski - Chabior 1, Paterek 2, Powarzyński 3, Przytuła 7, Wasiak, Bis, Antolak, Doniecki, Jankowski 3, Syprzak 5, Czapliński 1, Sroczyk 4, Wojdan 1, Szyszko 1;

Serbia: Ćirović, Trnavac, Milosavljev - Jevtić, Jovanović 1, Kos 3, Borzas 2, Kojadinović, Radivojević 1, Tufegdzić 5, Ilić 9, Vejin 3, Nikolić Marko, Dekić, Rogan 4, Dukić 4, Pechmalbec 4, Srdanović, Nikolić Matija.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×