Zwyciężyli gospodarze, mecz Pucharu Polski dla Travelandu - relacja z turnieju piłki ręcznej w Wągrowcu

W dniach 22-23 stycznia odbył się w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji "Turniej Piłki Ręcznej o Puchar Burmistrza Miasta Wągrowca". Oprócz Nielby - gospodarza, w zawodach wzięły udział drużyny: MMTS Kwidzyna, Chrobrego Głogów, oraz Travelandu-Społem Olsztyn. Przy okazji imprezy, z tym ostatnim zespołem żółto-czarni rozegrali spotkanie 1/4 Pucharu Polski. - Gramy u siebie, więc istnieje realna szansa na "przejście" drużyny z Olsztyna. Jeżeli ich pokonamy, to ulokujemy się w miejscu, w którym byliśmy dwa lata temu. Znaleźliśmy się wtedy w gronie półfinalistów Pucharu Polski - przypomniał przed meczem Jerzy Kasprzak – prezes MKS-u.

Piotr Werda
Piotr Werda

Żółto-czarni przystąpili do meczu pucharowego bez Łukasza Białaszka oraz Michała Janusiewicza. Ten pierwszy pauzował za czerwoną kartkę, którą otrzymał podczas ostatniego meczu ligowego z Chrobrym. Janusiewicz nie zagrał z powodu kontuzji barku. Problemy zdrowotne dopadły też Łukasza Gieraka oraz Dawida Przysieka. Gierak miał uraz mięśnia dwugłowego, oraz rozcięty łuk brwiowy. Z kolei Przysiek musiał "odpuścić" sobie cały turniej. Środek rozegrania wziął na swoje barki powracający po kontuzji Bartosz Świerad. - Na parkiet wychodziłem tylko po to, żeby wykonywać rzuty karne. Powodem tego jest kontuzja mięśni podeszwowych, które doskwierały mi już w Iławie. Zdaniem lekarzy uraz powstał w wyniku przesilenia. Za kilka dni mogę jednak wznowić treningi. Mam nadzieję, że na ligę będę gotowy - przyznaje Przysiek.

Nielbiści przystąpili więc do spotkania Pucharu Polski osłabieni. Początek spotkania Nielba miała jednak dobry. Po akcji oskrzydlającej Aloszy Szyczkowa było 6:4 dla MKS-u. Katastrofalne dwanaście minut pierwszej połowy, kiedy to piłkarze ręczni Nielby stracili siedem bramek, nie zdobywając w tym czasie ani jednego trafienia, przesądziło o porażce w meczu pucharowym z Travelandem-Społem Olsztyn. Przestała dopisywać nielbistom skuteczność. Z kolei bramkarz gości - Adam Wolański wygrywał pojedynki z Szyczkowem oraz Płócienniczakiem. W feralnej 21 minucie było 11:6 dla olsztynian. Nawet przerwa na czas, którą postanowił wykorzystać Edward Koziński - szkoleniowiec Nielby niewiele pomogła. Zdesperowany trener postanowił posłać na parkiet kontuzjowanego Łukasza Gieraka. - Musiałem coś zrobić, by nie było kompromitacji - tłumaczył później Koziński. Gierak zdobył dwie bramki, jednak niewiele mógł zmienić w przebiegu meczu. Na przerwę wągrowieccy szczypiorniści schodzili z 7-bramkową stratą (9:16).

Po zmianie stron obraz gry nagle się zmienił. Do bramki Travelandu trafiali: Bartosz Świerad, oraz Jakub Płócienniczak. Nieźle radził sobie w bramce Marcin Głębocki. Dzięki dwóm udanym rzutom Jacka Szulca nielbiści złapali kontakt z rywalem (22:23, 46 minuta). Po trafieniu Płócienniczka, na minutę przed końcem było 28:29. Potem jednak karę 2-minutową otrzymał Andriej Frołow, a po chwili masywny Szymon Hegier zapewnił zwycięstwo przyjezdnym (30:28). Po meczu emocji nie krył trener Nielby. - Jest mi bardzo smutno, że przegraliśmy w Pucharze Polski. Pomimo, że graliśmy w okrojonym składzie, to była szansa na wygraną. Mam do graczy dużo pretensji, szczególnie o pierwszą połowę. Nie można wychodzić na parkiet i grać "bezjajecznie".

W piątek wieczorem, w swoim drugim meczu podopieczni Edwarda Kozińskiego zrehabilitowali się za swoją wcześniejszą postawę pokonując wysoko Chrobrego Głogów 36:24. Od samego początku stroną dominującą byli gospodarze. W 20 minucie pauzujący w poprzednim spotkaniu Łukasz Białaszek uzyskał trafienie na 17:7! Po rzucie karnym Przysieka było 30:18. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Nielby 36:24.

W innych spotkaniach Chrobry Głogów uległ MMTS Kwidzyn 24:27 (12:9). Pierwsza połowa należała do podopiecznych Jacka Okpisza. Kwidzynianie nie potrafili w tej części meczu powstrzymać ataki rywali. W 21 minucie głogowianie prowadzili już 8:3. Do przerwy było 12:9. Po zmianie stron gracze MMTS-u wzięli się jednak ostro do roboty. W 35 minucie doprowadzili do remisu 13:13, a potem przejęli inicjatywę wygrywając całe spotkanie 27:24.

W rozgrywce pomiędzy Travelandem-Społem, a MMTS-em lepsi byli kwidzynianie, którzy pokonali rywala 35:30 (18:18). Całe spotkanie było wyrównane. Dopiero w samej końcówce drużyna z Kwidzyna odskoczyła od rywali, zapewniając sobie końcowe zwycięstwo.

Podziałem punktów zakończył się sobotni pojedynek Travelandu-Społem Olsztyn z Chrobrym Głogów 30:30 (12:17). W pierwszej połowie lepiej rozgrywali piłkę głogowianie, którzy prowadzili kilkoma trafieniami. Po zmianie stron role się odwróciły – Traveland zaczął odrabiać straty. W ostatnich sekundach meczu udało się tej ekipie zdobyć wyrównujące trafienie.

W ostatnim meczu turnieju Nielba zmierzyła się z MMTS-em. Nielbiści prowadzili praktycznie przez całe spotkanie, wygrywając sześcioma trafieniami (35:29). Dzięki dwóm zwycięstwom szczypiorniści drużyny miejscowej zajęli pierwsze miejsce w turnieju. Drugą pozycję zajął MMTS Kwidzyn, trzecia lokata przypadła Travelandowi-Społem Olsztyn. Na ostatnim miejscu uplasowała się drużyna Chrobrego Głogów.

CHROBRY GŁOGÓW - MMTS KWIDZYN 24:27 (12:9)
Chrobry: Zapora, Szczęsny - Kuta 5, Świtała 4, Ścigaj 3, Mochocki 2, Achruk 2, Szymyślik 2, Misiaczyk 2, Stodtko 2, Wita 1, Piotrowski 0, Paluch 0.
MMTS: Suchowicz, Gawlik - Mroczkowski 6, Cieślak 5, Wardziński 4, Waszkiewicz 4, Adamuszek 2, Markuszewski 2, Orzechowski 1, Seroka 1, Czertowicz 1, Witaszak 1, Rombel 0, Peret 0.

NIELBA WĄGROWIEC - TRAVELAND-SPOŁEM OLSZTYN 28:30 (9:16)
Nielba: Szałkucki, Głębocki - Płócienniczak 7, Świerad 6, Szulc 3, Gierak 3, Szyczkow 3, Przysiek 2, Ciok 2, Frołow 2, Witkowski 0, Krajewski 0, Kasprzak 0.
Traveland-Społem: Wolański 1 - Krawczyk 6, Ćwikliński 5, Kopyciński 4, Zyśk 3, Hegier 3, Frelek 2, Waśko 2, Bartczak 2, Masiak 1, Żelazek 0.

MMTS KWIDZYN - TRAVELAND-SPOŁEM OLSZTYN 35:30 (18:18)
MMTS: Gawlik, Suchowicz - Orzechowski 9, Peret 6, Adamuszek 4, Wardziński 4, Markuszewski 3, Rombel 3, Witaszak 2, Seroka 2, Czertowicz 1, Ćieślak 1, Waszkiewicz 0, Mroczkowski 0.
Traveland-Społem: Wolański, Sokołowski - Garbacewicz 5, Kłosowski 5, Ćwikliński 4, Zyśk 4, Hegier 3, Waśko 3, Masiak 2, Bartczak 2, Żelazek 1, Krawczyk 0.

NIELBA WĄGROWIEC - CHROBRY GŁOGÓW 36:24 (21:12)
Nielba: Konczewski, Głębocki, Szałkucki - Przysiek 8, Krajewski 6, Białaszek 5, Ciok 4, Szyczkow 4, Świerad 3, Witkowski 2, Frołow 2, Szulc 1, Płócienniczak 1, Kasprzak 0.
Chrobry: Szczęsny, Zapora, Musiał - Szymyślik 4, Żak 4, Świtała 3, Ścigaj 3, Misiaczyk 2, Kuta 2, Achruk 2, Wita 2, Łucak 1, Mochocki 1, Paluch 0, Piotrowski 0, Stodtko 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×