Rodzina piłki ręcznej

Sport jest zjawiskiem, które pod wieloma względami łączy i buduje relacje. Rodzina, która ma korzenie sportowe zazwyczaj czeka na kolejnego sportowca w swojej familii.

Jakub Szczęsny
Jakub Szczęsny
Tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie, z ojca na syna, z rodzeństwa nawet poprzez małżeństwa to aspekty, których nie brakuje w profesjonalnym sporcie. Polski futbol miał zwolenników talentu Włodzimierza Smolarka, którego syn Euzebiusz wprowadził reprezentację po raz pierwszy w historii do mistrzostw Europy. Długi czas dumni z Pawła i Piotra Brożków byli działacze Wisły Kraków. Holandia miała Franka i Ronalda de Boer, zaś talentami szkółki Manchesteru United byli Gary i Phil Neville. W piłce ręcznej również nie brakuje sportowców, którzy poprzez więzi rodzinne zdobyli sławę, szacunek, uznanie oraz znaczące trofea. Polskie rodzeństwa Marcin i Krzysztof Lijewscy Jeden z najbardziej znanych duetów sportowych w naszym kraju. Marcin jest starszy o 6 lat, więc wspólne juniorskie występy nie były możliwe. Karierę ostrowskich braci prowadził ojciec Eugeniusz Lijewski, który był zawodnikiem Ostrovii. Krzysztof chciał zostać koszykarzem, lecz poszedł w ślady starszego brata. W 2008 roku spotkali się w Hamburgu. W HSV grali na przemian, choć zazwyczaj mecze rozpoczynał urodzony w Krotoszynie Marcin. Po odejściu Krzysztofa do Rhein Neckar Löwen bracia spotykają się już tylko podczas zgrupowań reprezentacji Polski. Prawe rozegranie należy do nich. Michał i Bartosz Jureccy Popularnością dorównują braciom Lijewskim. Wychowankowie Tęczy Kościan występowali wspólnie w macierzystym klubie. "Szreku" i "Dzidziuś" razem przenieśli się do Głogowa, gdzie występowali do 2006. Od tego momentu każdy poszedł w swoją stronę. W 2010 spotkali się w drużynie All Star Bundesligi, która rywalizowała z reprezentacją Niemiec. Dobrze rozumieją się w reprezentacji Polski. Gdy wszystko zawodzi Michał szuka starszego brata na kole. Bartłomiej i Łukasz Jaszka Kolejny duet braci z Ostrowa. Bracia Jaszka są mniej znani ze względu na to, że szersza publiczność kojarzy tylko Bartłomieja. Łukasz, poza pobytem w Śląsku Wrocław, jest wierny Ostrovii. Bartek jest starszy tylko o dwa lata, więc wspólnie z młodszym "Jachą" uczyli się podstaw szczypiorniaka. Bartek jako starszy brat pilnował mnie trochę, dużo pomagał w sporcie, wspólnie zaczynaliśmy. Wiadomo jest starszy o dwa lata, więc różnica w grze jest widoczna. Zawsze wybierał mnie do swojej drużyny - mówi młodszy z braci. Artur i Marcin Siódmiak "Król Artur" nie pojedzie na ME do Serbii, lecz nie można zapomnieć ile zrobił dla reprezentacji. Jego gra w defensywie dawała komfort, a jego brak w kadrze narodowej zakończył pewną epokę w polskiej. Jego rzut w meczu z Norwegią przeszedł do historii polskiego sportu. Wspólną cechą braci jest kontuzjogenność. Obaj są wychowankami Nielby Wągrowiec, choć młodszy Marcin jest rozgrywającym, a "doktor Siudym" obrotowym. Żona Marcina, Karolina Siódmiak jest zawodniczką Vistalu Łączpol Gdynia. Mąż próbuje przywrócić do łask Wybrzeże Gdańsk. Jacek i Piotr Będzikowscy Przykład braci bliźniaków, którzy pracują obecnie w PGNIG Superlidze jako trenerzy. Obaj znaleźli się na Dolnym Śląsku. Piotr jest drugim trenerem Miedzi Legnica, zaś Jacek samodzielnie prowadzi Zagłębie Lubin. Jacek był wspaniałym zawodnikiem, który przez lata gry w Niemczech pracował na swoją markę. Karierę zakończył w wieku 39 lat. Michał i Dariusz Kubisztalowie "Kubi" to jeden z najbardziej niedocenianych zawodników w Polsce. Nie może znaleźć wspólnego języka z Bogdanem Wentą, z którym lubią się jak "pies z kotem". Jego brat Dariusz występuje w Stali Mielec. Żona Michała Sabina Kubisztal jest bramkarką, która w barwach Zagłębia Lubin w sezonie 2005/06 wywalczyła wicemistrzostwo Polski. Pozostali bracia Maciej Kubisztal i Mariusz Kubisztal występują w niższych ligach. Mariusz i Wojciech Jurkiewicz Podczas igrzysk w Pekinie siatkarze i piłkarze ręczni reprezentacji Polski zaprzyjaźnili się. Przykład lubińskich braci pokazuje, że w sporcie każdy wybiera swoją drogę. Wojciech występuje w Pluslidze siatkarzy w barwach Delecty Bydgoszcz. Medalista mistrzostw Polski jest starszym z rodzeństwa. "Kaczka" dość szybko wyjechał z kraju i postawił na handball.
Artur Siódmiak nie pojedzie na ME do Serbii. Pomimo tego kibice nie zapomną jego bramki z Norwegią
Zagraniczne rodzeństwa Nikola i Luka Karabatić Ojciec Nikoli i Luki Branko Karabatic był bramkarzem reprezentacji Jugosławii, więc chłopcy nie mieli innego wyboru jak pójść podobną drogą. Dużo większą karierę zrobił straszy Nikola, który dorobił się tytułu gracza wybitnego. Od 2009 występują wspólnie w Montpellier Agllomeration. Luka jest obrotowym. Personalia reprezentacji Francji pokazują, że na wspólną grę braci Karabatic w reprezentacji będzie trzeba jeszcze poczekać. Josip i Tonci Valcic Młodszy z rodu Josip przyczynił się do utraty oka przez Karola Bieleckiego. Nie jest wiodącym graczem kadry narodowej, lecz w towarzyskim meczu znalazł się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze. Po kilku miesiącach od całej sytuacji spotkał się z "Kolą" podczas meczu VFL Gummersbach - Rhein Neckar Löwen. Jego transfer do Bundesligi okazał się niewypałem, więc wrócił do Croatii Zagrzeb, gdzie występuje wspólnie z Toncim. Guillaume i Bertrand Gille Francuscy bracia wydają się być nierozłączni. Przez całą dotychczasową karierę trzymali się razem. W OSC Loiriol występowali do 1996 roku, by następnie przenieść się do Chambery Savoie. Kolejnym krokiem był HSV Hamburg, gdzie trafili na braci Lijewskich z Polski. Sukcesy reprezentacji Francji to w dużej mierze zasługa braci Gille. Benjamin Gille idzie drogą starszego rodzeństwa i reprezentuje barwy wicemistrzów Francji. Raul i Alberto Entrerrios Alberto, podobnie jak Luis Figo, zamienił Katalonię na Madryt. Rok gry w latach 2001 - 2002 w barwach Blau-Grany nie utrudnił starszemu z braci adaptację w Ciudad Real, którego zawodnikiem jest do dziś. Obecnie Atletico Madryt jest handballowym odzwierciedleniem Galacticos. Rywalizacja z Barcą jest zbliżona do tej piłkarskiej. Po drugiej stronie barykady stoi młodszy brat Raul. Choć jego imię może się kojarzyć z piłkarskim Realem, młodszy z rodu Entrerrios od 2010 jest związany z "Dumą Katalonii". Wspólne występy w reprezentacji Hiszpanii potwierdzają, że żadne antypatie klubowe nie istnieją. Georgo i Tamas Ivancsik Węgierscy skrzydłowi są znakiem firmowym reprezentacji Węgier i MKB Veszprem. Kontry w ich wykonaniu zazwyczaj kończą się bramką. Starszy Georgo zajmuje lewą flankę, zaś Tamas atakuje z prawej strony. W Veszprem wspólnie od 2007 roku. Luka i Jure Dobelsek Słoweńscy bracia minęli się w tym sezonie. Wszystko za sprawą kontuzji Luki. Rozgrywający Orlen Wisły Płock nie miał okazji skonfrontować swoich umiejętności z graczem RK Cimos Koper.
Georgo Ivancsik (pierwszy z lewej) zaliczany jest do najlepszych skrzydłowych w Europie
Sportowe związki Tomasz i Marta Rosińscy Państwo Rosińscy są nieodłącznie związani ze sobą i kieleckimi drużynami. "Rosa" to rozgrywający Vive Targów, zaś jego żona jeszcze jako Marta Owczarek pojawiła się w KSS Kielce. Rodzice urodzonego w Ostrowie szczypiornisty uprawiali piłkę ręczną w rodzinnej miejscowości. Piotr i Katarzyna Grabarczyk Kolejny przykład kieleckiego małżeństwa. "Grabar" musi do końca walczyć o miejsce w kadrze narodowej, gdy jego żona musiała zawiesić karierę z powodu ciąży. Wojciech Grzyb i Kinga Polenz Ruch Chorzów to nie tylko postać znanego z reality - show "Big Brother" prezesa Klaudiusza Sevkovicia. Wojciech to wizytówka piłki nożnej na Górnym Śląsku. Człowiek, którego kibice kochają za to, że utożsamia się z klubem. Kinga wybrała piłkę ręczną. Mają córkę Amelię. Artur Sobiech i Bogna Dybul Kolejna "mieszana para", w której wiodącą postacią jest piłkarz. Były zawodnik Ruchu Chorzów i Polonii Warszawa przeniósł się do Hannoveru. Do Niemczech nie mógł się wybrać bez swojej sympatii, która trafiła do SV Garssen-Celle. Sławomir i Aneta Szmal Bramkarza Vive Targów Kielce i jego dokonań nikomu nie trzeba przedstawiać. Jego żona jest byłą piłkarką ręczną. Karierę musiała przerwać z powodu narodzin najmłodszego członka rodziny Filipa Szmala. Wujkiem "Kasy" jest bramkarz reprezentacji Polski z lat 60 Andrzej Miętus.
Piotr Grabarczyk
Jaki ojciec, taki syn Zbigniew i Tomasz Tłuczyński Popularny "Tłuku" miał niezwykle wysoko postawioną poprzeczkę. Jego ojciec Zbigniew jest olimpijczykiem, który widnieje na ścianie obiektu Vive. Senior rodu to był zawodnik zespołu z Kielc oraz 3 - krotny król strzelców Bundesligi. Po nieudanym starcie sezonu jako trener Warmii Anders Olsztyn rozkręca się z meczu na mecz. Jego syn jest równie skuteczny w swoim klubie, którego jest czołowym graczem. Skrzydłowy reprezentacji Polski ma 2 medale Mistrzostw Świata, gdy jego ojciec tylko brąz z RFN. Per i Oscar Carlen Kariera trenerska Pera jest powiązana z karierą zawodową jego syna. Senior to były obrotowy reprezentacji Szwecji, a Oscar jako rozgrywający Trzech Koron stara się kontynuować tradycję. W 2008 Per przejął Flensburg i ściągnął swojego syna do zespołu. Oscar stał się gwiazdą zespołu i swoją dobrą grą sprawił, że ojcu nie zarzucano "sportowego nepotyzmu". Sytuacja powtarza się w Hamburgu tyle tylko, że trzeba jeszcze poczekać aż Oscar wróci do gry. Lajos i Tamas Mocsai Lajos Mocsai, podobnie jak Bogdan Wenta, prowadzi klub i drużynę narodową. W reprezentacji Węgier powołuje swojego syna, który przez kilka lat gry w Bundeslidze wyrobił sobie opinię "solidnego rzemieślnika".
Tomasz Tłuczyński jest czołowym strzelcem reprezentacji Polski i TuS N Lübbecke
Wujkowie i kuzyni Bartłomiej i Jakub Tomczak "Kopara" dopiero co wypłynął na szersze wody. Jego sportowy awans, jakim było reprezentowanie Polski na Mistrzostwach Świata w Szwecji sprawił, że fani piłki ręcznej dostrzegli byłego skrzydłowego Zagłębia Lubin. Transfer do Vive Targów Kielce postawił "kropkę nad i". Jego kuzyn Jakub był już jedną nogą w Azotach Puławy, lecz nie przekonał do siebie działaczy. Po występach w Szczypiornie Kalisz wrócił do Ostrovii. Aron Palmarsson i Eidur Gudjonhsen Islandzki rozgrywający robi duże postępy w Kilonii, która jest jednym z najlepszych zespołów w Europie. W takich występował jego kuzyn Eidur. Barcelona, Chelsea Londyn, Panathinaikos Ateny, Tottenham Hotspur to marki znane wszystkim fanom piłki nożnej. Josep i Isaisas Guardiola Kolejny przykład relacji na linii Katalonia - Madryt. Pep Guardiola wygrał wszystko z Barceloną jako trener i zawodnik. Isasias dopiero nie dawno trafił do wielkiego klubu i czeka na pasmo sukcesów, które osiągnął jego stryj.
Bartłomiej Tomczak przebojem wdarł się do reprezentacji Polski i Vive Targów Kielce
Sportowa rodzina Piłce ręcznej jeszcze daleko do popularności piłki nożnej. Na całe szczęście nie brakuje wspaniałych zawodników, wyrazistych postaci, które poszły w ślady rodziców czy wspólnie z rodzeństwem wybrali tę samą drogę. Każda dyscyplina sportu jest częścią wielkiego zjawiska, które funkcjonuje dla kibiców. Choćby z tego względu warto wspominać o tradycjach, więziach braterskich czy kontynuowaniu tradycji rodzinnych.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×