Zła passa przerwana - relacja z meczu SMS Gdańsk - Polski Cukier Pomezania

Zespół Polskiego Cukru Pomezanii Malbork odniósł bardzo ważne zwycięstwo. Podopieczni Łukasza Jezierskiego wygrali w Gdańsku ze Szkołą Mistrzostwa Sportowego, 22:21, chociaż mogli zwyciężyć wyżej.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Przed meczem zawodnicy Polskiego Cukru-Pomezanii Malbork byli w bardzo trudnej sytuacji. Przegrali pięć spotkań z rzędu i znaleźli się na miejscu barażowym. Dodatkowo przed rozpoczęciem potyczki w Gdańsku do drużyny z Malborka doszła informacja, że coraz bardziej depczące im po piętach rezerwy Orlenu Wisły Płock pokonały Spójnię Wybrzeże Gdańsk i sytuacja drużyny z północy Polski była nie do pozazdroszczenia.

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Co prawda po bramce Mariusza Babickiego w 9 minucie na dwubramkowe prowadzenie wyszli goście, jednak chwilę później dwa skuteczne ataki przeprowadził Dawid Wesołek, wyrównując stan meczu na 4:4. W tym momencie jednak szczypiornistom Szkoły Mistrzostwa Sportowego "zacięły się celowniki". Do końca pierwszej połowy, czyli przez aż dziewiętnaście minut zdobyli zaledwie pokonali bramkarza rywali trzykrotnie. Do przerwy SMS zdobył więc łącznie siedem bramek, z czego cztery rzucił Wesołek, a jedna padła z rzutu karnego. W tym czasie Pomezania "robiła swoje". Szczypiorniści z Malborka wyszli na czterobramkowe prowadzenie i nie oddali go do końca pierwszej połowy. Wynik tej części gry ustalił Krzysztof Bujnowski.

Na drugą połowę gospodarze wyszli jednak dużo bardziej zmobilizowani. Przez pięć minut czterokrotnie pokonali malborskiego bramkarza, dając się pokonać tylko raz. Dzięki temu po trafieniu najskuteczniejszego w meczu Mikołaja Kupca, zmniejszyli stratę do jednej bramki! Po wymianie cios za cios, do głosu ponownie doszli gracze z Malborka. Tym razem na rzuty najczęściej decydował się Mariusz Babicki i po jego trafieniu w 42 minucie, na tablicy wyników widniał rezultat 13:17. Młodzi zawodnicy prowadzeni przez Dariusza Tomaszewskiego powoli jednak odrabiali straty, aby na minutę przed końcem spotkania po bramce Kupca wyrównać stan meczu! Wynik ustalił jednak Tomasz Romanowski i tym samym zespół Polskiego Cukru Pomezanii przerwał passę pięciu porażek z rzędu. Dzięki temu zawodnicy z Malborka zbliżyli się do Wolsztyniaka Wolsztyn, który przegrał mecz w Warszawie i utrzymali trzypunktową przewagę nad rezerwami Orlenu Wisły Płock.

SMS Gdańsk - Polski Cukier Pomezania Malbork 21:22 (7:11)

Składy:

SMS Gdańsk: Morawski - Kupiec 6, Wesołek 5, Kondratiuk 4, Król 3, Kurdelski 1, Malczewski 1, Kowalski 1 oraz Bartłomiejczyk, Chełmiński, Misiejuk, Gryzio, Gębala (2 min), Rogulski (4 min).

Polski Cukier Pomezania: R.Kądziela, P.Kądziela - Urbanowicz 4, Babicki 4, Lesiński 3, Walasek 3, Cielątkowski 3, Romanowski 2, Hanis 1 (2 min) oraz Sadowski, Popowicz (2 min), Kościelny.

Kary: SMS ZPRP - 6 min, Polski Cukier Pomezania - 4 min.

Przebieg meczu:

I połowa: 1:0, 1:1, 1:2, 2:2, 2:3, 2:4, 3:4, 4:4, 4:5, 4:6, 4:7, 5:7, 5:8, 5:9, 6:9, 6:10, 7:10, 7:11.

II połowa: 8:11, 8:12, 9:12, 10:12, 11:12, 11:13, 12:13, 12:14, 12:15, 13:15, 13:16, 13:17, 14:17, 15:17, 15:18, 16:18, 16:19, 17:19, 17:20, 18:20, 19:20, 19:21, 20:21, 21:21, 21:22.

Widzów: 150.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×