Nielba zacznie od derbów Wielkopolski

W inauguracyjnym spotkaniu rozgrywek pierwszoligowych, w derbach Wielkopolski, Nielba Wągrowiec podejmować będzie w hali wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji drużynę KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.

Piotr Werda
Piotr Werda

Celem zespołu kierowanego od niedawna przez Pawła Nocha - nowego pierwszego szkoleniowca MKS-u, jest szybki powrót do PGNiG Superligi. W sobotę (15 września), w starciu Nielby z Ostrovią, będziemy mieli okazję, aby po raz pierwszy zobaczyć w akcji gruntownie przebudowany wągrowiecki zespół.

Czym Paweł Noch, który od lipca przygotowywał drużynę Nielby do rozgrywek ligowych, zaskoczy zespół z Ostrowa Wielkopolskiego? - To, co przygotowaliśmy, przeciwnik pozna w sobotę. Nie możemy oczywiście zdradzać wcześniej naszej strategii. W okresie przygotowań było widać, że zmieniliśmy system obronny. Postawiliśmy na zupełnie inną defensywę niż tę, którą w ubiegłych sezonach prezentowała Nielba. Jest to chyba największa nowość w zespole. Mamy troszkę kłopotu z naszym pierwszym przeciwnikiem. Ostrovia Ostrów Wlkp. rozegrała w okresie przygotowawczym tylko sześć spotkań sparingowych. My posiadamy zaledwie jedno nagranie z meczu. Oczywiście szykujemy się bardzo mocno do inauguracji ligi. Liczymy na wągrowieckich kibiców, że stworzą super atmosferę i pomogą nam bardzo dobrze wejść w sezon - tłumaczy szkoleniowiec zespołu z Wągrowca.

Ostatni tydzień, który pozostał do rozpoczęcia sezonu ligowego, nielbiści spędzają na zajęciach treningowych w hali wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Spokojnie trenujemy. Jesteśmy w okresie startowym. Nie będzie więc w tym czasie żadnych eksperymentów. Oczekujemy na sobotę - wyjaśnia Paweł Noch.

Od dyspozycji zdrowotnej zawodników zależeć będzie w dużej mierze to, czy żółto-czarni będą mogli po starciu z Ostrovią zapisać na swoim koncie pierwszy komplet punktów. Wiadomo, że do pierwszego meczu, jak i kolejnych, nie przystąpi na razie kontuzjowany rozgrywający Robert Kieliba. A co z resztą zawodników? - Mamy problemy zdrowotne. Na pewno zagramy bez Łukasza Białaszka, który jeszcze leczy pękniętą kość nogi. Z kolei Michał Tórz ma przewlekłe problemy z kolanem. Jego występ w sobotnim starciu stoi pod wielkim znakiem zapytania. Reszta graczy jest do dyspozycji - wyjawia trener żółto-czarnych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×