Mariusz Jurasik: To co wyprawiali sędziowie to tragedia
Przyjście Mariusza Jurasika do Zabrza odmieniło oblicze NMC Powenu. W niedzielę podopieczni Cezarego Winklera musieli jednak przełknąć gorycz porażki, ulegając u siebie Azotom Puławy.
NMC Powen Zabrze bliski był sprawienia sporej niespodzianki i urwania punktów rewelacyjnie spisującym się w tym sezonie Azotom Puławy. Tym razem jednak zabrzanie nie zdołali powiększyć swojego dorobku punktowego. - Spotkanie było zacięte, co pokazuje wynik. Zagraliśmy chyba najsłabszy mecz odkąd tutaj przyszedłem, czyli od trzech kolejek. Kiepsko wypadliśmy szczególnie w ataku. Był to mecz obrony z dwóch stron. Zagraliśmy dobrze w defensywie, udanie bronił nasz bramkarz, podobnie było po przeciwnej stronie. Puławianie mieli trochę więcej szczęścia, wygrali jedną bramką, ale chyba zasłużenie, ponieważ prowadzili przez cały mecz - powiedział Mariusz Jurasik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Zawodnik miał spore pretensje do arbitrów, którzy nie zawsze podejmowali słuszne decyzje. - W pierwszej połowie zagrałem nie za dobrze, ale było to też spowodowane tym, że sędziowie nie odgwizdali trzech rzutów karnych, w sytuacji, gdy ewidentnie byłem wypychany na zewnątrz przez rywala, potem puszczany. Arbitrzy nie reagowali w ogóle. Jutro zamiast nas na pierwszej stronie gazet powinni być sędziowie z Kielc. To co wyprawiali w pierwszej połowie to tragedia - skomentował Jurasik.
Mariusz Jurasik wciąż jest jednym z najlepszych zawodników PGNiG Superligi
Przerwa w rozgrywkach powinna pozwolić sztabowi szkoleniowemu NMC Powenu odpowiednio poukładać zespół. O co w drugiej części sezonu powalczy drużyna z Górnego Śląska? - Stać nas na pewno na co najmniej półfinał mistrzostw Polski. Trzeba jednak najpierw solidnie przepracować cały styczeń i wziąć się na mocno do pracy, a wyniki przyjdą na wiosnę - powiedział rozgrywający.
Doświadczony zawodnik błyskawicznie zaaklimatyzował się w zabrzańskim zespole, z marszu stając się podstawowym graczem NMC Powenu. - Dobrze się czuję, nie mam żadnych problemów z komunikacją na boisku, także jest ok - podsumował Mariusz Jurasik.
-
![]()
Marco Polo
Zgłoś komentarz
Obecny wygląd Józek zawdziecza ,,katarskiej diecie"
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Ivano Balić
Zgłoś komentarz
Poziom sędziowania w Polsce jest kiepski, nie ukrywajmy, ale jak sami byście dostali gwizdek do rąk na 60 minut (trudno utrzymać cały czas koncentrację i wszystko widzieć) to Czytaj całość
zobaczylibyście, że to wcale nie takie łatwe. Inna sprawa, że w związku i wydziale sędziowskim kolesiostwo jest straszne.
Poza tym, w Bundeslidze po wielu meczach jest mnóstwo kontrowersji, poziom wcale nie jest o wiele wyższy, tyle, że zawodnicy i trenerzy mają więcej szacunku do arbitrów (ktoś tu już dobrze napisał o "wchodzeniu na głowę").
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kip
Zgłoś komentarz
To jest straszne. Zesrać się i zgonić na kota.
2
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kibic Polski
Zgłoś komentarz
Jakiś czas temu ktoś tutaj pisał, że Józek ma nadwagę a jak patrzę na zdjęcia to nie widzę tej nadwagi. Wygląda całkiem normalnie. Nawet mam wrażenie, że wygląda lepiej niż kilka Czytaj całość
miesięcy temu.
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Krzysztof_WP
Zgłoś komentarz
Lolek smrodzie daj sobie spokój bo akurat największy kunszt aktorstwa widze tylko i wyłacznie w drużynie mmts'u. To są fachowcy pełną gębą od przewracania, symulowania i ujadania. Nikt Czytaj całość
w polskiej lidze ich nie przebije.
4
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
z Tumskiego Wzgórza
Zgłoś komentarz
Najlepszy i tak byl Krzysztofik.W sobote w sytuacji gdy Toro zlapal go za kolszulke to malo co Bosniaka z przewrotki w glowe nie kopnal i nie zrobil przy tym salta.
4
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
_obiektywny
Zgłoś komentarz
Lolek, na Ciebie to już brak słów....Nenadić leżał ze dwa, trzy razy jak był rzeczywioście faulowany, ale Ty pewnie tego nie zauważyłeś????
7
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Plw
Zgłoś komentarz
haha otwór gębowy otworzył jakby czekał na coś
3
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Plw
Zgłoś komentarz
może wać panie mam się zwracać lub ewentualnie SIR ?
3
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Lolek
Zgłoś komentarz
Generalnie o aktorzeniu innych kibice Orlenu nie powinni się wypowiadać, gdyż największym aktorem w suerlidze jest zdecydowanie Nenadic. Gosc leży i kwiczy po kazdym rzucie. W meczu z Czytaj całość
Mielcem niewiem czy oddal choc jeden, po którym by nie poleżał z 2 minuty na parkiecie żeby móc zrobioć zmiane do obrony.
2
16
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ZKS Płock
Zgłoś komentarz
I to mówi osoba która w meczach najczęściej się kładła na parkiet i udawała że rywal uderzył go w twarz. Istna hipokryzja , trochę pokory panie Mariuszu , najpierw niech spojrzy na Czytaj całość
siebie jak wcześniej grał i sędziowie gwizdali pod niego to nie było problemu teraz jak przegrał to oczywiście sędziowie wszystkiemu winni.
6
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
wislander
Zgłoś komentarz
O tym, że reforma w polskim światku sędziów piłki ręcznej jest konieczna, wiadomo nie od dziś. Z sezonu na sezon jest bowiem coraz gorzej. Widzą to nie tylko kibice, ale również Czytaj całość
zawodnicy i to ci, którzy zasmakowali wielkiego handballu grając w Bundeslidze (Tkaczyk, Szmal, Kubisztal czy Jurasik). Gdy ogląda się mecze europejskich pucharów, czy turniejów mistrzowskiej rangi widać olbrzymie dysproporcje pomiędzy polskimi a zagranicznymi sędziami. Nasi sypią karami jak z kapelusza, większość gwiżdże jak aptekarze, kompletnie nie panując nad wydarzeniami na parkiecie. Do tego sędziowie za wszelką cenę chcą być wiodącymi postaciami w meczu. Boje się finałów pomiędzy Vive i Wisłą z udziałem polskich sędziów, mimo, że ostatni ligowy meczy pomiędzy tymi drużynami był dobrze prowadzony. Finał, podobnie jak mecze o brąz powinni gwizdać sędziowie z zagranicy. Jest multum dobrych arbitrów mających uprawnienia EHF i IHF z Czech, Słowacji oraz Niemiec. Wystarczy tylko chcieć, ale ZPRP woli wydawać kasę na siedzibę, wciskając bajki, że nie mają pieniędzy.
5
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
jelo
Zgłoś komentarz
Tak na prawdę, by ktoś chciał dokonać jakiś powazniejszych zmian w systemie sędziowania, dokonać jakichś pomocnych roszad, systemu dobru, sprawdzania kwalifikacji, przynjamniej jeśli Czytaj całość
mowa o polską ligę, to chyba musi zostać skrzywdzony mocno któryś zespół w finale Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Plock. Tylko te kluby mają siłę przebica i mogą coś wskórać, inne nawet nie próbują, jak tak to sporadycznie i z góry skazane są na niepowodzenie...
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (9)