Szczęście po stronie Azotów - relacja z meczu NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W meczu 13. kolejki PGNiG Superligi NMC Powen Zabrze uległo na własnym parkiecie Azotom Puławy 21:22. Zabrzanie bliscy byli wywalczenia chociaż jednego punktu, zabrakło im jednak odrobiny szczęścia.

Spotkanie rozpoczęło się od trafienia Rafał Przybylskiego. Na te niezwłocznie odpowiedzieli Patryk Kuchczyński i Mariusz Jurasik, a NMC Powen Zabrze prowadziło 2:1. Puławianie dość szybko sobie z tym poradzili i w 11. minucie i kolejnej udanej próbie mieli Przybylskiego mieli dwie bramki przewagi (4:2). Dwa karne w wykonaniu Kuchczyńskiego doprowadziły do wyrównania. Na osiem minut przed przerwą na tablicy widniał kolejny remis, tym razem po 7. Celne rzuty Piotra Adamczaka i Kuchczyńskiego dały gospodarzom prowadzenie 9:7. Puławianie szybko odrobili tęę stratę i po bramce Mateusza Kusa wynik ustalił się na 10:9 na korzyść Azotów. Ostatecznie pierwsza, emocjonująca połowa, zakończyła się remisem po 12.

Druga odsłona meczu na dobre rozpoczęła się dopiero w 39. minucie, wcześniej żadnej z ekip nie udało się zdobyć bramki. Duża w tym zasługa będących w dobrej dyspozycji bramkarzy Kazimierza Kotlińskiego i po drugiej stronie Macieja Stęczniewskiego. Przełamać niemoc udało się Adamczakowi. Począwszy od 41. minuty, przez następne cztery bramki zdobywali już tylko przyjezdni. Karny Przybylskiego, dwa celne rzuty Kusa i jeden dołożony przez Dmytro Zinchuka sprawiły, że podopieczni Marcina Kurowskiego prowadzili 16:13. W 52. minucie za sprawą Witalija Nata stratę udało się zniwelować do jednej tylko bramki (17:18). W końcówce zespoły grały bramka za bramkę. W ostatnich sekundach udało się jeszcze wykonać udaną próbę Łukasz Stodtko. Mimo tego gospodarze przegrali 21:22. NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy 21:22 (12:12) Składy: NMC Powen Zabrze: Kotliński - Niedośpiał 1, Jurasik 1, Stodtko 6, Garbacz 2, Kuchczyński 4, Mokrzki, Adamczak 3, Bushkou, Żółtak 1, Kowalski, Kandora 1, Nat 2. Azoty Puławy: Stęczniewski - Bałwas 1, Ćwikliński 2, Tylutki, Zinchuk 4, Łyżwa 4, Kus 5, Szyba, Przybylski 5, Grzelak. Kary: NMC Powen Zabrze: 8 minut, dyskwalifikacja Niedośpiał Azoty Puławy: 12 minut, dyskwalifikacja Tylutki (gradacja kar) Sędziowie: Budziosz Grzegorz, Olesiński Tomasz

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
lubera62
18.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1. ViVe 2. Orlen 3. Azoty 4. Kwidzyn 5. Zabrze 6. Stal Tak bedzie A co do tego kim jestem to moge powiedziec Jestem kibicem Stali ale ogladam mecze Zabrza bo tam mieszkam Chyba mozna? Powen i Czytaj całość
groh eater
17.12.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Krzysztofik mógłby wam rzucić i 10 bramek a lubera62 napisałby, że przecież dwa razy się potknął i raz kichnął. Prawda jest taka że rośnie wam bardzo fajny polski kołowy młodego pokolenia i będ Czytaj całość
lubera62
17.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze dla Stali ze Azoty wygraly Bo Zabrze po przyjsciu Jurasika wyraznie zwerfikowalo swoje plany Stal byla przed meczem z Orlenem bez szans ale nie mogla wiedziec ze druzyna z Plocka zagra t Czytaj całość
LPU
17.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podobno szczęście sprzyja lepszym, BRAWO AZOTY  
avatar
jaet
17.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacun dla Azotów, myślałem że przez osłabienia Puław punkty zostaną w Zabrzu, ale ekipa Kurowskiego zdołała je na parkiecie wyszarpać. Bardzo ciężko będzie Azoty przed końcem rundy z pudła zrz Czytaj całość