KSS i Pogoń liczą na trzeci mecz - zapowiedź rewanżowych meczów ćwierćfinałowych PGNiG Superligi Kobiet
W środę rozegrane zostaną rewanżowe spotkania ćwierćfinałowe PGNiG Superligi Kobiet. Bardzo ciekawie zapowiadają się pojedynki w Kielcach i Szczecinie.
Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Kobiet będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - SPR Lublin / 10.04, godz. 18.00
Pierwszy mecz: 25:33
Dobry występ kielczanek w Gdyni sprawił, że w rewanżu liczą one na pokonanie mistrzyń Polski i doprowadzenie do trzeciego meczu. - Na pewno w środę się nie położymy, wyjdziemy z pełnym zaangażowaniem i nastawieni na walkę, dziewczyny chcą wrócić do Gdyni na trzeci mecz - powiedział trener KSS-u, Paweł Tetelewski. Dla Vistalu ewentualna przegrana w stolicy świętokrzyskiego nie byłaby na rękę, dlatego gdynianki będą chciały po raz trzeci w tym sezonie pokonać młody kielecki zespół. W sobotnim spotkaniu najskuteczniejsza w ekipie KSS-u była Honorata Syncerz, ale jej występ w środę stoi pod znakiem zapytania. Na jednym z treningów rozgrywająca nabawiła się urazu kostki. Jej brak byłby wielką stratą dla kielczanek.
KPR Jelenia Góra - KGHM Metraco Zagłębie Lubin / 10.04, godz. 17.00
Pierwszy mecz: 27:30
Być może spotkanie w Szczecinie okaże się najbardziej zaciętym pojedynkiem ćwierćfinałowym. Pogoń ma ogromny apetyt na doprowadzenie do trzeciego meczu i jeśli wyciągnie wnioski z pierwszego pojedynku, to jest w stanie ten cel osiągnąć. W taki scenariusz mocno wierzy opiekun szczecinianek, Adrian Struzik. - To jest dopiero początek całej wojny, jedną bitwę przegraliśmy, ale mamy jeszcze mecz u nas. My tu wrócimy - zapowiada trener. Podobne zdanego zdania jest jedna z liderek szczecińskiej siódemki, Agata Cebula. - Trzeba będzie wyciągnąć wnioski. Na pewno jeszcze raz obejrzymy pierwszy mecz. W środę zrobimy wszystko, by takich błędów jak poprzednio nie popełniać. Jest to nasza ostatnia szansa. Wydaje się, że najgroźniejszą bronią Akademiczek w Koszalinie była bramkarka Sołomija Sziwierska. Od jej postawy wiele będzie też zależało w drugim pojedynku.