Oficjalnie: Ferenc Ilyes w Pick Szeged!

jakichkolwiek informacji jest właśnie złą informacją. Moim skromnym zdaniem drużyna powinna być tworzona na zasadzie ewolucji (jak na przykładzie Vive) a nie rewolucji (np. Kopenhaga). Jednorazowa wymiana ok. połowy składu na... - no właśnie na kogo? Nic nie słychać o jakims większym zastrzyku finansowym dla klubu, więc zapewne nie powstanie w Płocku drugi Paryż. Może jeden lub dwa transfery bardziej spektakularne ale pozostałe? Jeżeli Cadenas stwierdził, że wprowadzi do drużyny juniorów, to OK. Wystarczyć może na rozgrywki ligowe (nie na każdego przeciwnika) ale Puchar EHF to już nieco inna bajka. Poza tym pozostaje kwestia odpowiedniego zgrania zespołu. U nas zespół jest budowany (w naprawdę profesjonalny sposób) od. 5 lat. Zawodnicy oczywiście byli wymieniani ale trzon zespołu pozostawał. Zawodnicy są ze sobą zgrani, rozumieją się doskonale, mają wyćwiczone i wielokrotnie przetrenowane zagrywki. Są to ponadto zawodnicy grający na bardzo zblizonym poziomie technicznym, wydolnościowym. Nie wyobrażam sobie aby Cadenas w kilka tygodni zbudował i zgrał zespół, w dodatku złożony z zawodników o diametralnie różnych parametrach (jak doświadczenie, wyszkolenie techniczne). El Treneiro musi więc być albo szaleńcem albo geniuszem (ew. mieć obie cechy wymieszane w proporcjach 50/50). Oczywiście nic nie jest niemożliwe. i byc może Manolo szykuje wszystkim jakąś extra niespodziankę, jak np. ściągnięcie grupy lub grup zawdoników, którzy już ze sobą grali i znają się doskonale. Byż może jego intencją będzie prowadzenie gry mniej finezyjnej technicznie (technika przyjdzie z czasem) ale opartej na zawdonikach młodych - a więc dynamicznych, szybkich, wytrzymałych fizycznie? Tego nie wiemy. Manolo jak na razie jest bardziej tajemniczy, niż Tajemniczy Don Pedro - szpieg z Krainy Deszczowców. Jedno jest pewne - aby zespół notował progres jakości oraz wyników, w drużynie muszą być zarówno doswiadczone gwiazdy, jak również rzemieślnicy. Musi być lider, czyli zawdonik mający posłuch wśród kolegów, prowadzący grę przede wszystkim głową. Sporo pracy przed Wisłą. Tym bardziej życzę powodzenia. Pozdrawiam handballmaniaków.

wszystko Ferenc i powodzenia

"mały" problem z kasą , Cadenas ma swój pomysł na tą drużynę i widocznie nie był Ilyes niezbędny w porównaniu do jego zarobków , przecież ze 3 -4 transfery to na pewno będą jeśli to sie potwierdzi że spanne odchodzi jeszcze

najistotniejszych ruchów kadrowych już się dokonał, a obecność Cadenasa przynajmniej dla mnie jest dowodem na to, że nic poważnego się w Płocku nie kończy.

mistrzostwa polski w sezonie 2015/2016. Chyba tylko tak można rozumieć to co dzieje się wokół tego zespołu

w jego miejsce miałoby przyjść 2 nowych zawodników, to chyba ta opcja jest bardziej opłacalna. Zobaczymy jak to się ułoży, bo szkoda byłoby, aby Wisła miała walczyć o podium (tak jak to ktoś napisał) zamiast o mistrzostwo. Mam nadzieję, że wszystko się u Was w klubie poukłada i będzie dobrze:)

zawodników zastąpić jednym. Zauważcie że Ferenc był zawodnikiem typowo do defensywy, z kolei Tore chociaż grał w obronie to prezentował się w niej przeciętnie, no i w ataku też nie prezentował najwyższego poziomu. Teraz wypadałoby poszukać obrotowego z wysokiej półki, który byłby świetnym obrońcą, ale żeby dawał sobie też radę w ataku. No i więcej uniwersalnych graczy w zespole to ten plus, że nie trzeba robić zmian atak-obrona, które spowalniają grę.

łatwe! W tej chwili potrzebny jest tu ktoś taki jak Bertus,który złapie za ryj i ogarnie ten burdel.W tej spółce jest za dużo ludzi do brania kasy a za mało do roboty! Ale bądźmy dobrej myśli że niedługo się wszystko wyjaśni!

działacze Wisły jeszcze zatęsknią za Kwiatkowskim :)