Katarzyna Koniuszaniec wraca do Startu: Potrzebujemy czasu

Po siedmiu latach występów w Trójmieście Katarzyna Koniuszaniec powraca do rodzinnego Elbląga. - Tworzy się tu coś fajnego - mówi o klarującej się aktaulnie drużynie Startu Elbląg.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Prawoskrzydłowa polskiej reprezentacji karierę zaczynała w elbląskim MKS Truso, w latach 2002-2006 występując w miejscowym Starcie. Siedem lat gry w trójmiejskich AZS-ie AWFiS Gdańsk oraz Vistalu Łączpol Gdynia przyniosło jej cztery medale mistrzostw Polski, w tym złoty za sezon 2011/12. Po okresie gry poza domem Koniuszaniec zdecydowała się powrócić w rodzinne strony.

- Tworzy się tu coś fajnego - mówi, dodając powody zmiany klubu: - Antoni Parecki zaproponował mi współpracę, zachęcał żeby przyszła do Elbląga. Jest to fantastyczny człowiek i myślę, że czeka nas coś fajnego w Starcie - uważa.

Po drugim z rzędu sezonie zakończonym udziałem w fazie play-out, w Elblągu postawiono na solidne wzmocnienia. Oprócz wspomnianej Koniuszaniec szeregi Startu zasiliły Joanna Waga i Kinga Grzyb, a zespół w swe stery weźmie asystent trenera kadry narodowej Antoni Parecki. Elblążanki w krótkim czasie stać będzie na walkę o medal?

- Plany są, ale spokojnie, bo będzie to nowy zespół, zupełnie przemeblowany. Myślę, że trzeba dać sobie troszczekę czasu na takie osiągnięcia jak medale, ale będziemy oczywiście walczyć o jak nawyższe cele - kończy Koniuszaniec.
Katarzyna Koniuszaniec wraca w rodzinne strony Katarzyna Koniuszaniec wraca w rodzinne strony
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×