Rastko Stojković nie zagra w Polsce?

Po nieoczekiwanym opuszczeniu szeregów Vive Targów przez Rastko Stojkovicia nieznana jest jego przyszłość klubowa. Czy serbskiego obrotowego w nowym sezonie nadal będziemy oglądać w PGNiG Superlidze?

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Po zakontraktowaniu w Kielcach Hiszpana Julena Aguinagalde mistrzowie Polski w swoim składzie mieli aż czterech obrotowych. Pozostanie w szeregach drużyny Vive Targi oznaczałoby dla Rastko Stojkovicia spędzanie wiele czasu na ławce rezerwowych.

Zawodnik wolał rozstać się zespołem, z którym święcił wiele sukcesów na krajowym podwórku, jak również w Lidze Mistrzów. - Powiedział mi, że nie ma żadnej oferty. My mieliśmy dla niego pewne propozycje, ale nie chciał z nich skorzystać - mówi na łamach Echo Dnia, prezes kieleckiego klubu Bertus Servaas.

Powstaje pytanie, barw jakiego zespołu w zbliżających się rozgrywkach bronił będzie obrotowy? Nieoficjalnie wiadomo, iż zainteresowany pozyskaniem serbskiego zawodnika może być klub Górnika Zabrze. - Z tego, co mi powiedział wynika, że on nie chce grać w innym polskim klubie. Taki ma charakter, duma mu na to nie pozwoli - wyjawia Holender. Zatem, czy polscy kibice będą mogli oglądać byłego już gracza żółto-biało-niebieskich nadal na krajowych parkietach?

Klub Vive Targi planuje zorganizować mecz pożegnalny dla Stojkovicia. Miałby to być pojedynek kieleckiej siódemki z zespołem, w którym występował będzie Serb. Obrotowy zagrałby po 30 minut w każdej z obu drużyn.

Źródło: Echo Dnia

Rastko Stojković odchodzi z Vive!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×