Ryszard Skutnik: Obaj Chorwaci będą przydatni

Tauron Stal Mielec w pocie czoła przygotowuje się do rundy jesiennej PGNiG Superligi. - Wszyscy są zdrowi i oby tak dalej - mówi trener, Ryszard Skutnik.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Piąty zespół ubiegłego sezonu treningi rozpoczął w połowie lipca. - Minęły już dwa tygodnie, teraz rozpoczynamy trzeci. Na razie pracujemy głównie nad siłą i wytrzymałością tlenową. Piłki też są już w rękach, także wszystko jest w porządku - relacjonuje doświadczony szkoleniowiec w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Czeczeńcy do nowego sezonu przystąpią - wzorem rozgrywek poprzednich - ze stosunkowo wąską kadrą, dyspozycja zdrowotna zawodników będzie więc dla wyników Stali kluczowa. - Na razie wszyscy są zdrowi, wszyscy trenują i oby tak dalej - mówi Skutnik.

Od początku przygotowań są z drużyną nowo pozyskani Chorwaci Antonio Pribanic i Nikola Dzono. - Wyglądają bardzo fajnie. Na razie trochę lepiej prezentuje się Pribanic, bo ten drugi nie trenował przez kilka tygodni i dopiero dochodzi do siebie. Widać jednak, że obaj umieją grać i naprawdę będą przydatni - nie kryje nasz rozmówca.

Mielczanie na własnych obiektach trenować będą jeszcze przez dwa tygodnie. W drugi weekend sierpnia pierwszym sparingowym rywalem Tauron Stali powinien być Górnik Zabrze. Najpierw Czeczeńcy mają zagrać ze śląskim zespołem na wyjeździe, a kilka dni później przyjąć go w Mielcu. - Zabrzanie podobno w tym samym czasie zaplanowali mecze w Głogowie, wszystko wyjaśni się więc niebawem - mówi Skutnik. - W razie problemów poszukamy sobie rywali z pierwszej ligi.

Chcemy rewanżu za poprzedni sezon - rozmowa z Rafałem Glińskim, rozgrywającym Tauron Stali Mielec

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×