Szczypiorniści Wybrzeża idą na hit żużlowej I ligi i liczą na awans gdańszczan

Michał Gałęzewski 20 Września 2013, 21:42

Spotkanie Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk z GKM-em Grudziądz, które rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16:00 elektryzuje wielu gdańszczan. Obecności na stadionie nie odmówili sobie też szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk. - Wybieramy się znaczną grupą. Wszyscy piłkarze ręczni Wybrzeża, którzy będą mogli przyjść na mecz będą obecni na stadionie. Zabieram na to spotkanie też wielu znajomych i wszyscy liczymy na awans do ENEA Ekstraligi. Rozmawiałem z wieloma byłymi szczypiornistami, czy judokami Wybrzeża i zaskoczyło mnie to, że naprawdę nikt nie chce przegapić tego spotkania. Będzie nas naprawdę wielu - powiedział Dawid Nilsson, kapitan gdańskich szczypiornistów, którzy po pierwszej kolejce są liderami I ligi grupy A i są przez wielu wymieniani jako główni kandydaci do awansu do PGNiG Superligi.

• Pojedynek o żużlowe El Dorado - zapowiedź meczu Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - GKM Grudziądz

Szczypiorniści klubu znad morza liczą w przyszłym sezonie żużlowcy Wybrzeża będą jeździli w ENEA Ekstralidze. - Mecz z GKM-em, to będzie znakomite widowisko. Tak jak teraz Gdańsk żyje piłką nożną, jeszcze niedawno żył żużlem. Będziemy mieli możliwość uczestniczenia w tym meczu i chciałbym, byśmy wszyscy mogli w przyszłym sezonie oglądać mecze na najwyższym światowym poziomie. Nasza liga jest bardzo mocna i ściąga rzeszę wysokiej klasy zawodników. Jest na co patrzeć - zakończył Dawid Nilsson.

Trener Lechii wesprze żużlowców Wybrzeża

Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk liczą na awans żużlowców