Patrik Liljestrand: Musimy dać z siebie 110 procent
Górnik Zabrze w tym sezonie we własnej hali jest niepokonany. W niedzielny wieczór przy Wolności zagości mistrz Polski, Vive Targi Kielce. Trener zabrzan Patrik Liljestrand ma swój pomysł na ten mecz.
Hala przy Wolności jest w tym sezonie prawdziwą twierdzą Górnika Zabrze. Śląska drużyna punkty straciła jedynie z Gaz-System Pogonią Szczecin, z rewelacją rozgrywek remisując. W niedzielny wieczór Trójkolorowi podejmą na własnym parkiecie Vive Targi Kielce.
Przed meczem z mistrzem Polski da się odczuć w Zabrzu atmosferę nerwowego oczekiwania. Pierwszy pojedynek obu ekip w Hali Legionów zakończył się bowiem zwycięstwem kielczan, ale zabrzanie długo faworyzowanemu rywalowi dotrzymywali kroku i dopiero po serii kontrowersyjnych decyzji sędziego, który pokazał czerwone kartki m.in. Adamowi Twardo i Michałowi Kubisztalowi, innych graczy usuwając z parkietu na dwie minuty koncepcja Górnika się posypała.
Kielczanie nie mają przed Górnikiem tajemnic. - Vive to bardzo silny zespół i ostatnie wpadki rywala w Lidze Mistrzów nie maja tutaj żadnego znaczenia. Analizowaliśmy ich grę i wiemy, gdzie mają najsilniejsze, a gdzie nieco słabsze strony. Będziemy chcieli tę wiedzę wykorzystać, żeby pokazać się z dobrej strony. Pierwszy mecz w Kielcach pokazał, że nas na to stać - zapewnia trener zabrzańskiej drużyny.
Wszystko musi zafunkcjonować - rozmowa z Adamem Twardo, graczem Górnika Zabrze