Witalij Titov zrobił różnicę - relacja z meczu MKS Zagłębie Lubin - KPR Legionowo

Drużyna MKS Zagłębia Lubin pokrzyżowała sobie plany w walce o najlepszą ósemkę i uległa przed swoją publicznością zamykającemu ligową stawkę KPR Legionowo.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Mimo szybkiego i efektownego początku siła MKS Zagłębia Lubin z czasem zaczęła słabnąć. Drużyna gospodarzy już w pierwszych minutach pozwoliła rywalom narzucić swój styl gry. To błąd, ponieważ stawiany na straconej pozycji team Roberta Lisa dowiózł znaczącą przewagę do końca pojedynku. W drugiej połowie wynosiła ona nawet dziesięć trafień! Przegrana w sobotnim meczu może ekipę z Dolnego Śląska sporo kosztować.

To nie był dzień lubińskich bramkarzy, co można zaliczyć do dzisiejszych bolączek Miedziowych. Trener Jerzy Szafraniec wypróbował wszystkich trzech, ale żaden z nich nie potrafił zatrzymać doskonałego Witalija Titowa, który na listę strzelców wpisał się aż piętnaście razy! Po drugiej stronie tak naprawdę nie można mieć jedynie pretensji do Wojciecha Gumińskiego oraz Michała Stankiewicza, który wywiązał się z zadania i wywalczył dla swojej drużyny wiele rzutów karnych.
MKS Zagłębie Lubin skomplikowało sobie drogę do fazy play-off MKS Zagłębie Lubin skomplikowało sobie drogę do fazy play-off
KPR Legionowo wykorzystywało każdy najmniejszy błąd gospodarzy, a trzeba zaznaczyć, że pojawiło się ich w tym pojedynku wiele. Ostatnim zrywem w wykonaniu Miedziowych był ten w dwudziestej minucie, kiedy po bramce Bartosza Starzyńskiego MKS Zagłębie Lubin doszło przeciwników na dwa trafienia. Końcówka pierwszej odsłony spotkania należała już do podopiecznych Roberta Lisa. Zapas siedmiu bramek do przerwy wydaje się być wystarczającym tego potwierdzeniem.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Aspirujące do walki o najlepszą ósemkę MKS Zagłębie Lubin nie zdołało odmienić losów pojedynku i w kiepskim stylu przegrało z zamykającym ligową stawkę KPR Legionowo.

- Gra się tak, jak przeciwnik na to pozwala. My gościom pozwoliliśmy dziś na zbyt wiele. Drużyna przeciwna w każdym elemencie była od nas lepsza. Słyszałem jak powtarzała sobie przed meczem „walczymy, walczymy, walczymy”, co zresztą zrobiła. My także zapowiadaliśmy walkę, ale skończyło się tylko niestety na mówieniu - skomentował spotkanie trener Jerzy Szafraniec.

MKS Zagłębie Lubin - KPR Legionowo 26:33 (13:20)

MKS Zagłębie Lubin: Małecki, Dudek, Kubiszewski - Michałów 1, Stankiewicz 1, Gumiński 10, Rosiek 1, Kużdeba, Przybylski 3, Szymyślik 4, Wolski, Paluch, Bartczak 2, Woźniczka, Starzyński 1, Kulesza 2, Kulenović.
Kary: 20 minut

KPR Legionowo: Zapora, Szałkucki, Rybicki - Bulej 1, Albin 4, Prątnicki, Suliński, Kasprzyk, Wuszter 2, Milewski 1, Titow 15, Pomiankiewicz 5, Wolski 1, Dzieniszewski 1, Bałwas 3.
Kary: 18 minut

Sędziowie: Kopiec-Zubek
Widzów: 150

Czy MKS Zagłębie Lubin wywalczy miejsce w najlepszej ósemce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×