Tadeusz Jednoróg: Skuteczność była koszmarna

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

PE Gwardia Opole w pierwszym meczu fazy play-out przegrała na wyjeździe z KPR-em Legionowo. - W obronie zagraliśmy poprawnie, nasza skuteczność była za to koszmarna - mówi trener, Tadeusz Jednoróg.

Opolanie w środowym meczu stracili dwadzieścia cztery gole. Taka dyspozycja linii obronnej zazwyczaj pozwala wygrywać mecze, do siatki rywali podopieczni Jednoroga tego dnia trafiali jednak ledwie dwadzieścia razy.

- Zmarnowaliśmy około siedmiu stuprocentowych sytuacji. Kilka razy piłki odbijał Sebastian Zapora, trafialiśmy też w słupki. To był nasz największy mankament. Błędy i nieskuteczność. Dobry przykładem jest też bramka z zerowego kąta, którą pod sam koniec meczu rzucił nam Paweł Albin - wymienia Jednoróg.

W ciągu pierwszych piętnastu minut meczu opolanie na listę strzelców wpisywali się ledwie dwa razy. W pewnym momencie drugiej połowy PE Gwardia przegrywała z gospodarzami nawet różnicą ośmiu trafień, gracze Jednoroga o korzystny wynik walczyli jednak do samego końca.

- Nie podłamaliśmy się. Walczyliśmy przez cały mecz, co napawa optymizmem. W obronie zagraliśmy poprawnie, nasza skuteczność - a więc rzecz wydawałoby się najprostsza - była za to koszmarna - nie kryje trener opolskiej drużyny.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Środowa porażka szanse Gwardzistów na zachowanie ligowego bytu bez konieczności walki w meczach barażowych ograniczyła do minimum. Swoje spotkanie wygrali bowiem szczypiorniści Zagłębia Lubin. - Sport w pewnym momencie wszystko weryfikuje, a faworyci przegrywają swoje mecze. Walka o utrzymanie będzie trwała do samego końca - zaznacza Jednoróg. W środę jego zespół zagra z Miedziowymi.

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
Darkangel
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
u nas też za długo był, ale to szczęście od boga że już go nie ma...... Tadziu nie wracaj nigdy do Piotrkowa !!! Ps. To taki koń trojański, bądź kukułcze jajo jak kto woli :) Wesołych Świąt dla Czytaj całość
avatar
WesleyRMI
20.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wielu z komentujących tu(w tym i ja) współczuło Gwardii i jej sympatykom tego trenera.Niestety,ale mieliśmy rację...Zamiast postępu,jest regres.  
avatar
Krzywousty
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tadziu jak można stworzyć zespół, który ucieka z pola bitwy. Tego mają się od ciebie nauczyć chłopcy. Cała Polska widziała, jakim jesteś motywatorem.Papcie i przed telewizor  
avatar
Manolo-Mariachi
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tadziu ,proszę nie przesadzaj ! - skuteczność była bomba - Tadziu . Wszystko było i jest bomba - Tadziu . Ty Tadziu , też jesteś bomba - Tadziu !  
Radosław Dubik
19.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
[b]Tadeusz Jednoróg: Trener koszmarny[/b] tak powinnien brzmieć tytuł tego artykułu