MKS Kalisz stracił lidera
- Przychodząc do Kalisza nie spodziewałem się, że stanę się tak ważnym ogniwem zespołu - przyznał Mariusz Kuśmierczyk, który opuszcza MKS.
- Przychodząc tu nigdy się nie spodziewałem że Kalisz aż tak zapisze się w moim sercu - przyznaje Mariusz Kuśmierczyk. Rozgrywający występował w najstarszym polskim mieście przez dwa lata i przez ten czas dwukrotnie okazywał się najlepszym strzelcem MKS Kalisz w rozgrywkach. Teraz przyznaje już oficjalnie, że jego przygoda z drużyną z Wielkopolski dobiegła końca. - Naprawdę ciężko mi stąd odejść, ale tak to już jest w sporcie. Jeżeli dalej chcę się rozwijać i osiągać wyznaczone przez siebie cele, to muszę rozstać się z Kaliszem - twierdzi.
- Dwa lata spędzone w Kaliszu będę wspominał bardzo miło. Wspaniali ludzie, fajne miasto. Jest tutaj to wszystko, co potrzebuje każdy zawodnik - dodaje Kuśmierczyk, który był jednym z ulubieńców kaliskiej publiczności. Mimo młodego wieku brał na swoje barki ciężar odpowiedzialności rozgrywania akcji.Przyszłość gracza nie jest jeszcze znana. Sam przyznaje, że ma oferty zarówno z I ligi, jak i z PGNiG Superligi. Według zapewnień wychowanka ChKS Łódź, sprawa jego nowego klubu ma wyjaśnić się w najbliższym tygodniu.