Chrobry poprawił mankamenty z okresu przygotowawczego
Od wygranej z Zagłębiem Lubin rozpoczął sezon ligowy Chrobry Głogów. Ekipa trenera Krzysztofa Przybylskiego zagrała na niezłej skuteczności, co podkreślał w pomeczowych rozmowach Marek Świtała.
Doświadczony skrzydłowy zwracał uwagę na wysoką skuteczność swojej drużyny w drugiej połowie meczu. - Nie zmarnowaliśmy zbyt dużo setek, dużo akcji wykorzystaliśmy, a przecież właśnie ze skutecznością mieliśmy największy problem w okresie przygotowawczym. Trochę to poprawiliśmy, tak że pozostaje się wyłącznie cieszyć - dodał.
Świtała w niedzielnym meczu na stałe zapisał się w klubowej historii, zostając autorem dziesięciotysięcznej bramki Chrobrego na ligowych parkietach. 34-latek podkreślał, że nie jest to jednak istotne.
- Najważniejsze jest dla mnie to, byśmy stanowili kolektyw, by była drużyna i żebyśmy wygrywali mecze. Ja nie muszę rzucać bramek. Udało mi się zaliczyć to trafienie, cieszę się z tego, ale gramy dalej. To dopiero początek ligi - zakończył. Kolejny rywalem Chrobrego będzie Gaz-System Pogoń Szczecin.
Rafał Stachera po derbach z Zagłębiem: Te punkty cieszą potrójnie