Leszek Starczan: Vive to klasa sama w sobie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Były reprezentant Polski Leszek Starczan nie zagra w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Vive Tauronem Kielce.

- Jakieś dziesięć lat czekałem, żeby przyjechał tu jakiś polski zespół i patrzcie, nie mogę zagrać - mówi doświadczony zawodnik na łamach oficjalnej strony internetowej mistrzów Polski. Starczan po losowaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów na mecze z Vive czekał z niecierpliwością, z powodu urazu na parkiecie go jednak zabraknie. [ad=rectangle] 37-latek pod koniec sierpnia złamał obojczyk. - Nie będę mógł zagrać jutro, za miesiąc chyba też jeszcze nie. Jak pech to pech - mówił jeszcze w środę Starczan. Czego doświadczony zawodnik oczekuje po czwartkowym meczu? - Vive to klasa sama w sobie, a my mamy pięciu kontuzjowanych - przyznaje.

Obok Starczana w meczu z Vive nie zagrają między innymi Aleksander Stojanović i Peter Kukucka. Szwajcarzy z mistrzami Polski zmierzą się we własnej hali, zdecydowanym faworytem spotkania będą jednak goście. Mecz rozpocznie się o godzinie 20:00. Wynik na żywo będzie można śledzić na łamach portalu SportoweFakty.pl.

Źródło: vivetargi.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (0)