Puchar EHF: Komplet wyników 2. rundy. Po trzy kluby z Węgier, Rosji, Rumunii, Niemiec i Hiszpanii w kolejnym etapie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W weekend rozegrane zostały rewanżowe mecze 2. rundy Pucharu EHF. W kolejnym etapie rozgrywek najwięcej przedstawicieli - po 3 kluby mają Rosjanie, Rumunii, Niemcy oraz Hiszpanie.

Faworyci w większości nie zawodzili awansowali do 3. rundy Pucharu EHF - ostatniego etapu na drodze do faz grupowej. Niestety swoją europejską przygodę zakończył już Górnik Zabrze, odpadając z białoruskim SKA Mińsk. Awans wymęczyło w bólach i mękach węgierskie Grundfos Tatabanya, które rywalizowało z holenderskim Handball Esch. [ad=rectangle] Najwięcej przedstawicieli w trzeciej rundzie mają kluby z Hiszpani Niemiec, Węgier, Rumunii i Rosji - aż 3. Po dwie ekipy mają Duńczycy, Szwedzi, Norwegowie, Portugalczycy i Słowacy, z kolei po jednej drużynie Chorwaci, Białorusini, Austriacy, Francuzi, Słoweńcy, Serbowie i Szwajcarzy. Wyniki rewanżowych weekendowych spotkań 2. rundy Pucharu EHF

IFK Kristianstad - RK Maribor Branik 36:24 (17:10) Najwięcej bramek: dla Kristianstad - Kristian Bjornsen 7, Andreas Cederholm, Jerry Tollbring - po 6; dla Mariboru - Ante Kaleb 11, Ziga Mlakar 8. Pierwszy mecz: 25:26 W dwumeczu: 61:50 Awans: IFK Kristianstad

SonderyjskE Herrenhadbold A/S - Eskilstuna Guif 25:26 (15:13) Najwięcej bramek: dla SonderjyskE - Magnus Gullerud 6, Casper Mortensen 5; dla Eskilstuny - Helge Freiman 6, Robin Andersson, Mathias Tholin - po 5. Pierwszy mecz: 27:29 W dwumeczu: 52:55 Awans: Eskilstuna Guif

Górnik Zabrze - SKA Mińsk 33:30 (1615)

Najwięcej bramek: dla Górnika - Michał Kubisztal 8, Patryk Kuchczyński, Alexander Tatarintsev - po 6; dla SKA Mińsk - Kiryl Kniazeu, Mikita Vailupau - po 5.

Pierwszy mecz: 30:34 W dwumeczu: 63:64 Awans: SKA Mińsk 

GRK Varazdin - HBC Nantes 26:30 (8:17) Najwięcej bramek: dla Varazdinu - Ante Kuduz, Ivan Srsen, Ante Tokić - po 5; dla Nantes - Mathieu De la Breteche, Rock Feliho - po 5. Pierwszy mecz: 27:42 W dwumeczu: 53:72 Awans: HBC Nantes 

Targos Bevo HC - HK AGRO Topolcany 24:27 (11:16) Najwięcej bramek: dla Targos Bevo - Jeroen van den Beucken 7, Sonni de Jonge 6; dla Topolcany - Lukas Klacansky, Ivan Kucharik - po 6. Pierwszy mecz:

25:32 W dwumeczu: 49:59 Awans: HK AGRO Topolcany

RK Zeleznicar 1949 Nisz - Pfadi Winterthur 29:30 (10:13) Najwięcej bramek: dla Zeleznicar - Davor Basarić 8, Bojan Stefanović 4; dla Pfadi - Marcel Hess 12, Marvin Lier 8. Pierwszy mecz: 26:35 W dwumeczu: 55:65 Awans: Pfadi Winterthur

Sporta Hlohovec - Sporting Lizbona 33:28 (18:14) Najwięcej bramek: dla Sporty - Tomas Laho 6, Lubomir Duris, Vladimir Guzy - po 5; dla Sportingu - Pedro Portela 8, Pedr Solha 6. Pierwszy mecz: 24:34 W dwumeczu:  57:62 Awans: Sporting Lizbona 

HC Potaissa Turda - Junior Fasano 39:26 (18:10) Najwięcej bramek: dla Potaissy - Claudiu Dediu 10, Flavius Cimpan 6; dla Fasano - Petras Raupenas, Francesco Rubino - po 6, Pasquale Manione 5. Pierwszy mecz: 28:27 W dwumeczu: 67:53 Awans: HC Potaissa Turda

Abanca Ademar Leon - BSV Bern Muri 29:21 (13:12) Najwięcej bramek: dla Ademar - Diego Pineiro, Predrag Vejin - po 5; dla Bern Muri - Marco Kurth 4. Pierwszy mecz:38:30 W dwumeczu: 67:51 Awans: Abanca Ademar Leon

Oroshazi FKSE-Linamar - Hubo Initia Hasselt 30:21 (15:9) Najwięcej bramek: dla Oroshazi - Bence Benis, Laszlo Nemeth, Janos Stranigg - po 5; dla Initii - Tom Robyns 6, Xander Jackers 4. Pierwszy mecz: 26:25 W dwumeczu: 56:46 Awans: Oroshazi FKSE-Linamar

HC Kriens-Luzern - Team Tvis Holstebro 36:36 (14:19) Najwięcej bramek: dla Kriens-Luzern - Nik Tominec 8, Thomas Hofstetter, Luca Spengler - po 6; dla Holstebro - Patrick Larsen 6. Pierwszy mecz: 23:35 W dwumeczu: 59:71 Awans: Team Tvis Holstebro

OCI-Lions - Stiinta Municipal Dedeman Bacau 26:28 (15:15) Najwięcej bramek: dla OCI-Lions - Joris Baart 6, Serge Heijnen, Marko Pejović, Luc Steins - po 5; dla Stiinty - Josep Masachs, Ionut Rotaru - po 5, Victor Vatrić 4. Pierwszy mecz: 34:29 W dwumeczu: 62:55 Awans: Stiinta Municipal Dedeman Bacau

RK Nexe Nasice - KH BESA Famiglia 43:26 (20:14) Najwięcej bramek: dla Nasice - Tomislav Nuic 10, Josip Bozic Pavletić 7; dla Famiglii - Goran Biljaka, Kastrioti Jupa, Arben Muqolli - po 6. Pierwszy mecz: 40:25 W dwumeczu: 83:51 Awans: RK Nexe Nasice 

Grundfos Tatabanya KC - Handball Esch 25:25 (12:14) Najwięcej bramek: dla Esch - Gergely Harsanyi 7, Szabolcs Toro 6, Richard Bodo 5; dla Esch - Sacha Pulli 7, Josip Ilić 4. Pierwszy mecz:

25:24 W dwumeczu: 50:49 Awans: Grundfos Tatabanya KC

Dinamo Astrachań - Balatonfüredi KSE 20:25 (9:14) Najwięcej bramek: dla Dinama - Yury Semenov 6, Alexander Ustin 4; dla Balatonfuredi - Balazs Szollosi 11, Tamas Ivancsik 4. Pierwszy mecz: 23:21 W dwumeczu: 43:46 Awans: Balatonfüredi KSE

Skjern Handbold - Bregenz Handball 36:32 (18:17) Najwięcej bramek: dla Skjern - Thomas Klitgaard, Rene Rasmussen - po 7, Nikolaj Markussen 6; dla Bregenz - Lukas Fruhstuck 8, Povilas Babarskas, Lucas Mayer - po 7. Pierwszy mecz: 36:27 W dwumeczu: 72:59 Awans: Skjern Handbold 

Permskie medvedi - Talent M.A.T Pilzno 30:25 (15:14) Najwięcej bramek: dla medvedi - Samuel Aslanyan 7, Igor Soroka 6; dla Pilzna - Petr Linchart 6, Milan Skarvil 5. Pierwszy mecz: 25:23 W dwumeczu: 55:48 Awans: Persmkie medvedi

Fenix Toulouse Handball - MT Melsungen 26:23 (11:10) Najwięcej bramek: dla Toulouse - Jerome Fernandez 9, Nemanja Ilić, Valentin Porte - po 4; dla Melsungen - Michael Allendorf 5. Pierwszy mecz: 27:34 W dwumeczu: 53:57 Awans: MT Melsungen

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
wwwitek2006
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Pawle, jakie niemieckie zespoły ma Pan na myśli (poza Melsungen)? Albo ja czytać miedzy wierszami nie potrafię? Innych podanych przez Pana krajów nie sprawdzam, bo mnie interesuje akurat Czytaj całość
avatar
i_Love_HANDBALL
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W rewanżowych spotkaniach 2. rundy w zdecydowanej większości wygrywali faworyci. Do jedynej niespodzianki doszło niedaleko Lucerny, gdzie Team Tvis Holstebro jedynie zremisowało z miejscowym HC Czytaj całość
Górnik_Fan
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co innego Górnikowi zostało ?:-) Nie dramatyzujmy, wynik z Mińskiem to spore rozczarowanie ale poczekajamy na rozliczenie Lijestranda na koniec sezonu.  
avatar
blue heart
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no cóż, czekam, aż Górnik ogłosi, że teraz koncentruje się już tylko na polu krajowym, żeby osiągać jak najwyższe cele, czyli: 1/2 MP 1/8 PP a taka drużyna miała być...  
avatar
skejd
20.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pucharu EHF raczej nikt nie odpuszcza, bo ma on jakąś renomę i można w nim świetnie budować markę klubu, a zawodnicy mają okazję by się wypromować. Co innego puchar Challange, który ma praktycz Czytaj całość