Dlaczego Mateusz Jachlewski opuścił zgrupowanie kadry?

niż Jachlewski. A jak do tego Krajewski będzie grał w kadrze bez kompleksów i z pełną koncentracją, to jego szybkość, dynamika i umiejętności techniczne pozwolą mu zająć miejsce Jachlewskiego na dobre. Zresztą taki duet Wiśniewski - Krajewski może się też fajnie uzupełniać, bo to 2 zupełnie inne typy graczy. Jeden broni doskonale, drugi jest szybki jak błyskawica w kontrze. I jedyny mankament obu jest taki, że nie zawsze ta ich skuteczność ze skrzydła jest najlepsza. Ale jeśli złapią odpowiednią dyspozycję, to będzie zadowalająca. A jak Biegler zobaczy, że przez ten brak skuteczności ze skrzydła przegrywamy, to weźmie w końcu Tomczaka, który w tym elemencie jest akurat bardzo precyzyjny. A jest jeszcze przecież Gumiński. Jest kontuzjowany obecnie Kostrzewa, który z sezonu na sezon jest lepszym graczem. Zresztą moim zdaniem to właśnie Kostrzewa jest tym graczem, który powinien w przyszłości wywalczyć sobie pewne miejsce w kadrze. Niezależnie od powodów rezygnacji Jachlewskiego, nie musimy po nim płakać, bo mamy graczy równorzędnych. Nie chcę umniejszać Mateuszowi umiejętności, ale jestem przekonany, że gdyby Krajewski czy Kostrzewa na co dzień grali u boku Jureckiego, Bieleckiego, Zormana itd. to mówilibyśmy o "wielkich zawodnikach".

chociaż sprawdźcie to a nie kompromitujcie się w ten sposób. Tyle dobrego, że wyjaśniło się dlaczego wyjechał ze zgrupowania i dlaczego tak mało grał w Dunkierce.

jedynie z ławki... Proponuje wam pobiegać z bolącą nogą, wtedy łatwiej można zrozumieć takie decyzje,

dobiegla konca.. po co deklarowalby powrot do kadry? Przeciez na pewno nie po to, zeby robic sobie jaja z trenerow i kolegow. Pomyslcie troche ludzie zanim zaczniecie kogos oceniac. Poza tym sa inni na jego miejsce i kadra nam sie przez to nie rozwali. Nie ma ludzi niezastapionych.