Katarzyna Duran: Jest ryzyko, jest zabawa
Mało kto wskazywał na Pogoń Baltica, jako na drużynę, która zatrzyma rozpędzony MKS Selgros. Tymczasem spotkanie zakończyło się podziałem punktów. - Ta zdobycz cieszy - przyznała Katarzyna Duran.
Krzysztof Kempski
Dwa remisy z rzędu odnotowały szczypiornistki SPR Pogoni Baltica Szczecin, ale oba w zupełnie innych okolicznościach. Ten przeciwko mistrzyniom naszego kraju można zapisać zdecydowanie in plus. - Ten punkt na pewno bardzo cieszy. To jest mistrz Polski, zespół, który walczy jak równy z równym w meczu Ligi Mistrzyń z Larvikiem i z innymi drużynami, który zdobywa trofea, więc na pewno cieszy ta zdobycz. MKS jest poukładanym zespołem, grającym mocno w obronie, z umiejętnością wyprowadzania szybkich kontr - stwierdziła Katarzyna Duran.
Duran rozegrała dobre zawody dokumentując je siedmioma trafieniami
Na koniec 31-latka zwróciła uwagę na pewien problem, który ma, jej zdaniem, Pogoń Baltica. - My się akurat z wyniku do przerwy nie cieszyłyśmy. Mamy słabsze drugie połowy. Zdarzają się nam przestoje. W pierwszej nie wygląda to aż tak źle, dlatego mamy taki dystans do tej drugiej części spotkania. Tym bardziej, że lublinianki grają wtedy naprawdę dobrze - podsumowała.Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.