Marcin Pietruszka: Porażka nie jest tragedią
KPR Legionowo zakończył zwycięską passę Wolsztyniaka Wolsztyn. Podopieczni Wojciecha Hanyża po odniesieniu trzech kolejnych wygranych musieli uznać wyższość ligowego rywala.
Zawodnicy z Wielkopolski przegrali na Mazowszu różnicą piętnastu trafień. - Nie byliśmy faworytem, porażka nie jest więc tragedią. Do myślenia dają nam jednak jej rozmiary, musimy wyciągnąć z tego meczu odpowiednie wnioski. Zawiodła nasza obrona, a w ataku przestrzeliliśmy masę czystych sytuacji. Nie było w naszej grze elementu, który funkcjonowałby zadowalająco - przyznaje Pietruszka.
- Rywal okazał się zespołem zdecydowanie lepszym. My powalczyliśmy. Robiliśmy, co mogliśmy. Graliśmy przecież na wyjeździe z liderem rozgrywek, który ma świetny skład i powinien w tym sezonie bez problemu poradzić sobie w walce o awans do PGNiG Superligi - kończy nasz rozmówca.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.